Dariusz Grzesik, Ewa Bartyzel i Jerzy Stępniak - oto najskuteczniejsi radni Secemina

PRZEJDŹ DO: WYNIKÓW OCENY RADNYCH SECEMINA

1. Dariusz Grzesik

Dariusz Grzesik z Żelisławic to radny pierwszą kadencję, były sołtys tej miejscowości. W Radzie Gminy pełni funkcję przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska. W 2015 roku również był na podium naszego konkursu, zajmując trzecie miejsce.

- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy na mnie zagłosowali. Dziękuję też naszemu wójtowi gminy Tadeuszowi Piekarskiemu za owocną współpracę. Jestem również bardzo wdzięczny członkowi Zarządu Powiatu Pawłowi Strączyńskiemu, że wspiera nasze działania - mówi pan Dariusz.

To właśnie dzięki współpracy radnego z tymi osobami oraz sołtysem Żelisławic Henrykiem Lechem udało się wykonać przystanek autobusowy przy drodze powiatowej w centrum wsi. Radny Grzesik załatwił busa, dzięki czemu młodzież dojeżdżająca do szkół ponadgimnazjalnych we Włoszczowie nie musi iść 1,5 kilometra do Żelisławiczek, tylko ma swój przystanek na miejscu.

Z innych ważniejszych inwestycji, o które zabiegał od lat pan Dariusz, warto wymienić choćby remont drogi gminnej w Nadolniku oraz opracowanie dokumentacji technicznej na budowę kanalizacji w Żelisławicach, Żelisławiczkach i Międzylesiu oraz termomodernizację żelisławickiej szkoły.

2. Ewa Bartyzel

Drugie miejsce w secemińskim samorządzie zajęła w tym roku Ewa Bartyzel. Pani Ewa mieszka w Marchocicach. Jest radną Rady Gminy Secemin trzecią kadencję, a od dwóch kadencji wiceprzewodniczącą rady. Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Miejscowości Marchocice. Współuczestniczyła też w założeniu stowarzyszenia Aktywna Szkoła. Kobieta Przedsiębiorcza 2015 Roku w powiecie włoszczowskim w konkursie „Echa Dnia”, a także zdobywczyni trzeciego miejsca na najskuteczniejszego radnego gminy Secemin w 2011 roku i drugiego w 2013.

3. Jerzy Stępniak

Trzecie miejsce zdobył Jerzy Stępniak z Wałkonów Dolnych. Pan Jerzy jest radnym od czterech kadencji (od 2002 roku nieprzerwanie). W swojej miejscowości pełni funkcję sekretarza Ochotniczej Straży Pożarnej. Dzięki jego staraniom zakupiono w ostatnim roku używany samochód bojowy dla miejscowej jednostki, który kosztował 15 tysięcy złotych. Zabiegał też o remont drogi powiatowej przez Wałkonowy Dolne, która została zrobiona w tym roku i kosztowała pół miliona złotych.