Dariusz Kaszuba wziął udział w uroczystości z okazji 155. rocznicy urodzin Józefa Piłsudskiego. Opowiedział nam o wrażeniach

W dniach 4 i 5 grudnia w Wilnie uroczyście obchodzono 155 rocznicę urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego. Uroczystości zostały zorganizowane przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Ambasadę Rzeczpospolitej w Wilnie.
Najważniejszym celem wyjazdu, jak podkreśla Dariusz Kaszuba instruktor ostrowieckiego Strzelca, było złożenie hołdu marszałkowi Piłsudskiemu.

- Pierwszy dzień czyli niedziela, 4 grudnia to były uroczystości na Cmentarzu na Rossie przed pomnikiem Matki i Serca Syna. W tym wydarzeniu uczestniczyli między innymi minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, biskup polowy Wojska Polskiego ksiądz Wiesław Lachowicz i Ambasador Rzeczpospolitej w Wilnie Urszula Doraszewska – opowiada Dariusz Kaszuba i dodaje, że cała uroczystość była pełna emocji.

Oprawę uroczystości przygotowała Orkiestra Wojskowa. Uczestniczyła w niej Kompania Honorowa Wojska Polskiego, liczni strzelcy z dwóch organizacji strzeleckich oraz poczty sztandarowe. Minister Jan Józef Kasprzyk wręczył zasłużonym osobom Medale 100-lecia odzyskanej Niepodległości nadane przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz medale Pro Bono Poloniae i Pro Patria. Odczytano także Apel Pamięci a Kompania Honorowa oddała salwę honorową. Uczestnicy złożyli wieńce przed pomnikiem Matki i Serca Syna. Uroczystość zakończyła się odegraniem Marsza Pierwszej Brygady.

- Wieczorem w Kościele pod wezwaniem świętej Teresy została odprawiona msza. A po mszy miałem ogromny zaszczyt, bo asystowałem przy złożeniu wotum w Kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej. Wotum była odznaka uczestników Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej Strzelców Józefa Piłsudskiego. Razem z ministrem Józefem Kasprzykiem, komendantem marszu Dionizym Krawczyńskim oraz członkiem kapituły Andrzejem Fiszerem złożyliśmy to wotum w Ostrej Bramie. Odznaka na numer tysięczny, więc to taka ważna chwila i symboliczna dla wszystkich osób, związanych z Marszem – opowiada Dariusz Kaszuba i dodaje, że wotum Józefa Piłsudskiego umieszczone w Ostrej Bramie brzmi „Dzięki Ci, Matko, za Wilno” natomiast uczestnicy marszu złożyli wotum z napisem „Dzięki Ci, Matko za Niepodległość”.

- Mamy w sobie poczucie spełnienia misji – dodaje instruktor Strzelca a także uczestnik ponad 20 Marszów Szlakiem Kadrówki. -To misja, która ma na celu upamiętnienie momentu związanego z urodzinami w Zułowie ale była to także okazja do patriotycznego wyjazdu i spędzenia razem czasu. Ludzie z całej Polski dotarli tutaj i to potwierdza, że warto w takich imprezach brać udział, bo spotkanie z Polonią litewską, z przedstawicielami konsulatu i lokalnymi Polakami mieszkającymi na Litwie to były naprawdę niesamowite i niezapomniane przeżycia – dodaje.

W poniedziałek, 5 grudnia uczestnicy patriotycznej pielgrzymki do Wilna odwiedzili kościół w Powiewiórce, gdzie 15 grudnia 1867 roku ochrzczony został Józef Piłsudski.
- Tam są zachowane naczynia mszalne i wpis do księgi metrykalnej z zapisem urodzin i chrztu marszałka Józefa Piłsudskiego. To było bardzo ciekawe wydarzenie. Zwłaszcza, przedwojenny napis umieszczony przy chórze- tablica, która przypomina o tym fakcie. Byliśmy wzruszeni tym, mając okazję kontaktu z tymi przedmiotami. Bardzo ciekawy też był moment zatrzymania się na stacji kolejowej Bezdany, tam gdzie 26 września 1908 roku, oddział bojowy Polskiej Partii Socjalistycznej na czele z Józefem Piłsudskim dokonał napadu na carski pociąg i dokonał ekspropriacji 200 tysięcy rubli w złocie – opowiada Dariusz Kaszuba. - I będąc na tej stacji, co było takie symboliczne dla nas, zatrzymał się nawet pociąg. Więc to była taka namiastka tamtego czasu. Piękna podróż w miejsca związane z marszałkiem Piłsudskim i z jego losami – dodaje.

Dariusz Kaszuba mówi, że pamięć o wielkim Polaku, marszałku Polski jest bardzo dobrze znana na Litwie i kultywowana.
- To był człowiek, który zdefiniował polską niepodległość i jego osobisty udział w odzyskaniu jej jest bezsporny. Patrząc na tę postać, jako historyk, można powiedzieć to co powiedział prezydent Ignacy Mościcki w maju 1935, że dał Polsce moc, granicę, siłę i szacunek to słowa, które w pełni potwierdzają, że jego rola i miejsce w naszej historii jest wielkie – podsumowuje Dariusz Kaszuba.

Podczas uroczystości na Litwie odbyła się także promocja książki Wiesława Budzyńskiego ”Jak Pan został Piłsudskim”. Wiesław Budzyński – to znakomity biograf Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i Brunona Schulza - tym razem, napisał biografię jednego z najważniejszych Polaków. Wydana przez Wojskowy Instytut Wydawniczy, w zajmującej, eseistycznej formie opowiada o działalności niepodległościowej Komendanta.

Zobaczcie galerię zdjęć z uroczystości