Mecz będzie debiutem Tałanta Dujszebajewa w roli trenera mistrzów Polski i pierwszym meczem kieleckiej drużyny od 16 grudnia.
To spotkanie 14. kolejki PGNiG Superligi, pierwszej w tym roku. Kielczanie mają na koncie komplet, 26 punktów i prowadzą w tabeli, puławianie są na czwartym miejscu, mając 10 punktów mniej.
NIE CZUJE PRESJI
Pierwsze treningi już za nowym szkoleniowcem, w czwartek pierwszy raz wziął on udział w przedmeczowej prasowej, a w sobotę debiutancki mecz.
- Nie czuję tremy. Presja, stres są wpisane w sport i jestem do tego przyzwyczajony. Problemem jest to, że miałem zaledwie kilka treningów z całym zespołem. Bo to, że większość zawodników była na mistrzostwach Europy, to z jednej strony źle, bo w ciągu miesiąca rozegrali wiele meczów, z drugiej strony dobre, bo są w rytmie meczowym i sobotni pojedynek będzie dla nich po prostu kolejnym do rozegrania - mówił Dujszebajew.
15 Z EURO
W lubelskiej hali Globus zagra aż 15 uczestników mistrzostw Europy w Danii - 13 po stronie gości, a dwóch (Przemysław Krajewski i Michał Szyba) po stronie drużyny z Puław.
- Ostatni mecz grałem 16 grudnia - przypomina skrzydłowy kieleckiego zespołu Mateusz Jachlewski, będący w czwórce kieleckich zawodników, którzy nie byli na mistrzostwach. - Brakuje mi rzutów, podań, mieliśmy dotąd tylko dwa normalne treningi, na których można było rzucić do bramki, w której stał bramkarz. Treningi z nowym trenerem są ciekawe, długo by opowiadać o nowinkach, które chce wprowadzić. Na pewno bardzo dba o detale - dodaje popularny "Siwy".
Na Euro był Ivan Cupić, który z reprezentacją Chorwacji zajął w Danii czwarte miejsce: - Mieliśmy ogromną szansę osiągnąć świetny wynik. Nie zdobyliśmy medalu, ale mistrzostwa są już za nami. Teraz musimy się skoncentrować na nowych rzeczach i pracy z nowym trenerem. Pierwszy mecz ligowy po tak dużych zawodach zawsze jest trudny, ale z trenerem pracujemy nad nową jakością. Mam nadzieję, że pokażemy się z jak najlepszej strony, jak najszybciej zaczniemy znów dobrze grać i wygrywać mecze - mówi Cupić.
Pomysł przeniesienia meczu do dużej hali okazał się trafiony - już w czwartek nie było biletów, sprzedano ich ponad 4200. Kielecki zespół grał w Globusie tylko raz - w maju 2010 roku pokonał tam w finale Pucharu Polski Zagłębie Lubin 38:27.
Sobotni mecz pokaże Polsat Sport.
Relacja live z meczu Azoty Puławy - Vive Targi Kielce w sobotę od godziny 17.15 w portalu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?