[galeria_glowna]
Po raz kolejny niepełnosprawni z całego województwa świętokrzyskiego i diecezji kieleckiej spotkali się w Masłowie, żeby dzielić się swoimi umiejętnościami, talentami i pobyć razem. Mszę świętą w intencji uczestników spotkania celebrowali wszyscy trzej biskupi kieleccy. Potem były wspólne śpiewy i tańce, konkurs na najpiękniejsze serce. Co roku ten konkurs budzi największe emocje, bo w wykonanie serca opatrzonego mottem nawiązującym do dnia Matki i osoby Jana Pawła II, patrona masłowskich spotkań, ich uczestnicy wkładają mnóstwo pracy.
W tym roku wygrało serce wykonane przez podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Miechowie, którzy wyhaftowali portret Jana Pawła II. Drugie miejsce przyznano sercu - witrażowi wykonanemu przez środowiskowy dom samopomocy w Woli Jachowej, trzecie - sercu ozdobionemu sznurkową makramą, dziełem podopiecznych powiatowego środowiskowego domu samopomocy w Końskich. Kolejne miejsca zajęły serca z Niemienic, Fanisławic.
- Szykowali to serce długo, sami przygotowywali bibułkowe kwiaty, każdy chciał jakoś zaznaczyć swój udział - powiedziała nam Bożena Podczasi, opiekun grupy z ośrodka szkolno - wychowawczego w Niemienicach, która przyjechała z szóstką podopiecznych. 12 - letni Mariusz, który był po raz pierwszy na spotkaniu w Masłowie rozglądał się ciekawie. - Bardzo mi się tu podoba. Wszystko. Nie mogę doczekać się na tańce - powiedział nam trochę onieśmielony.
Mariusz i Małgosia, którzy przyjechali ze specjalnego ośrodka szkolno - wychowawczego w Cudzynowicach też byli zachwyceni atmosferą spotkania: - Jest dużo radości i śmiechu. Możemy poznać nowych przyjaciół - zauważyli.
Organizatorami spotkań była Caritas kielecka, Wojewódzki Dom Kultury, Gmina Masłów, świętokrzyski kurator oświaty. W słodki i grillowy poczęstunek wyposażyli uczestników Cech Rzemieślników i Przedsiębiocrów Branży Spożywczej w Kielcach, hurtownia Hawed Andrzeja Grudnia. Bertus Servaas jak co roku sprezentował uczestnikom spotkań kolorowe czapeczki. Przy grillu kolejny rok z rzędu wolontariacko pracował Marcin Drej, właściciel agencji artystycznej "Just&Mar". - Warto pomagać innym, zwłaszcza, że są to osoby chore, niepełnosprawne. Może nie jest to popularne, bo takie mamy społeczeństwo, że każdy troszczy się o siebie, ale ja nie żałuje tego czasu, który tu poświęcam - powiedział nam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?