Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszcze i burze w Świętokrzyskiem! Strażacy w akcji (RAPORT)

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
Nawałnica w Morawicy
Nawałnica w Morawicy
Tak jak zapowiadaliśmy potężne nawałnice przechodziły we wtorek nad regionem świętokrzyskim. Całą noc z wtorku na środę trwało usuwanie skutków intensywnych deszczów. W wielu miejscowościach sytuacja jest dramatyczna. Najgorzej jest w powiatach buskim i staszowskim oraz Kazimierzy Wielkiej. U nas raport na bieżąco - prosimy o informacje, filmy i zdjęcia z miejsc gdzie przechodzi nawałnica.

Po godzinie 6 rano w środę dyżurni świętokrzyskiej straży pożarnej informowali, że w sumie od wtorku interweniowano przeszło 120 razy. Z żywiołem walczyło 1050 ratowników z zawodowych i ochotniczych straży. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiecie staszowskim, buskim i kazimierskim. Niestety również na środę zapowiadane są intensywne opady deszczu.

W środę rano dyżurni świętokrzyskiej straży pożarnej informowali, że w sumie interweniowano przeszło 120 razy. - Najwięcej, bo około 50 razy wyjeżdżaliśmy na terenie powiatu staszowskiego, 40 interwencji dotyczyło powiatu buskiego, kilkanaście razy też działaliśmy w powiecie kazimierskim - wyliczali strażacy.

W sumie od wtorku przez dobę odnotowano 129 zdarzeń za minioną dobę, w tym: 37 w powiecie buskim, 1 w powiecie jędrzejowskim, 19 w powiecie kazimierskim, 5 w powiecie kieleckim, 6 w powiecie sandomierskim, 3 w powiecie starachowickim, 52 w powiecie staszowskim, 6 w powiecie włoszczowskim.

W działaniach udział brało 220 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej, w tym 1048 ratowników.

W środę na godzinę 11.30 strażacy podsumowali ostatnie godziny pracy. Do tej godziny interweniowano 162 razy.
- Najwięcej zdarzeń dotyczących usuwania skutków intensywnych opadów deszczu odnotowano w powiatach: staszowskim - 69 interwencji, buskim - 43 interwencje, kazimierskim - 29 interwencji.

W środę o godzinie 15 strażacy odnotowali już 190 interwencji. Z ich obserwacji wynika jednak, że sytuacja się powoli stabilizuje.

- Do miejscowości Bydłowa , gmina Oleśnica, do której zostały odcięte drogi dojazdowe, już jest dojazd. Sytuacja się normalizuje, cały czas intensywnie pracujemy i jeśli pomoże nam pogoda, sytuację uda nam się opanować – wyjaśniał Grzegorz Rajca, zastępca komendanta powiatowego staszowskiej straży pożarnej.

Z uwagą w niebo patrzą też mieszkańcy powiatu buskiego. – Jeśli będzie taka tendencja jak do tej pory i nie będzie opadów to będziemy szli w dobrym kierunku – mówił Artur Brachowicz szef buskiej straży pożarnej i dodawał: - Można powiedzieć, że sytuacja jest pod kontrolą. Cały czas mamy stały kontakt z władzami samorządowymi, zwłaszcza na terenie gminy Pacanów. Tam trwa udrażniania przepustów, czyszczenie rowów, aby ułatwi spływanie wody z posesji.

W miejscowości Ludwinów w gminie Solec – Zdrój są trzy domy, do których nie ma drogi dojazdowej - została zalana. – Mamy kontakt z rodzinami, dostarczyliśmy im wodę i żywność – wyjaśniał komendant.

- Po kilka zdarzeń odnotowano w powiatach: włoszczowskim, kieleckim, starachowickim i jędrzejowskim - podsumowywał Paweł Ksel, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Ze statystyk strażackich wynika, że w wyniku opadów deszczu podtopionych zostało 99 budynków, najwięcej w powiatach: staszowskim – 61, kazimierskim – 16, buskim – 15, włoszczowskim – 5.

Odnotowano także 39 zdarzeń związanych z zalanymi drogami, natomiast 12 interwencji dotyczyło powalonych drzew. W działaniach udział brało 71 zastępów Państwowej Straży Pożarnej (192 osoby) i 178 Ochotniczej Straży Pożarnej (847 osób). Łącznie 249 zastępów (blisko 1050 osób).

Po godzinie 19.30 w środę zgłoszeń było już ponad 230. Ale, jak zaznaczali strażacy sytuacja powoli wraca do normy. - Wciąż mamy zgłoszenia z prośbą o pompowanie wody, ale jest ich już mniej. W opanowaniu sytuacji pomaga nam też pogoda, bo deszcz, mimo, że gdzieniegdzie jeszcze pada, to nie tak intensywnie, jak we wtorek - mówią ratownicy.

Ratownicy zabezpieczali posesje workami z piaskiem, pompowali wodę z piwnic i garaży domów i budynków gospodarczych, ale też udrażniali przepusty i rowy melioracyjne.

Rzecznik prasowy świętokrzyskiej straży podkreślał, że z obserwacji strażaków wynika, że wody powoli opadają. Stan rzek jest nadal szczegółowo monitorowany.

Aż 43 razy strażacy wyjeżdżali do zgłoszeń w powiecie buskim. Jak mówili interwencji dotyczyły w większości pompowania wody z zalanych posesji lub podtopionych piwnic i garaży. Wszystko na temat nawałnicy w Busku ZOBACZ TU Nawałnica nad powiatem buskim. Mnóstwo interwencji! Strażacy pompowali wodę z zalanych posesji (ZDJĘCIA)
Dramat po burzach i deszczach w powiecie buskim. Najwyższy stopień zagrożenia. Blisko 40 interwencji straży!

Kilka zdarzeń dotyczyło także powalonych drzew lub naderwanych przez wiatr konarów. We wtorek oprócz powiatu buskiego strażacy interweniowali najczęściej w powiatach kazimierskim, starachowickim i sandomierskim.

We wtorek po godzinie 17 prawdziwe oberwanie chmury przeszło nad gminą Morawica w powiecie kieleckim. Nasi czytelnicy przysyłali nam zdjęcia ulic, które zamieniły się w rwące potoki. Więcej na ten temat - ZOBACZ TU Potężna nawałnica nad powiatem kieleckim! Wiele interwencji strażaków (WIDEO, ZDJĘCIA)

Potężna nawałnica przeszła nad Sandomierzem we wtorek po godzinie 15. Mieszkańcy alarmowali, że wiele ulic zamieniło się w rwące potoki. Między innymi całkowicie zalana była ulica Mickiewicza.

Nawałnica nad Sandomierzem. Zalane ulice (WIDEO, zdjęcia)

We wtorek, po godzinie 20 ze statystyk wynikało, że strażacy w całym województwie wyjeżdżali ponad 60 razy do usuwania skutków intensywnych deszczów, które popołudniem przeszły nad częścią regionu świętokrzyskiego.

- Najwięcej, bo ponad 20 razy wzywani byliśmy na terenie powiatu buskiego. Niemal tyle samo wyjazdów było w powiecie staszowskim

- informowali we wtorek wieczorem strażacy.

Oprócz pompowania wody doszły także prośby o udrożnienie przejazdów drogami lokalnymi. Po nawałnicach ulice i drogi zamieniły się w rwące potoki, które niosły ze sobą piasek, muł i kamienie. W niektórych miejscach przejazd zamulonymi drogami był niemożliwy.

Grzegorz Rajca, zastępca komendanta powiatowego staszowskich strażaków informował, że trudna sytuacja jest w miejscowościach Oleśnica, Koniemłoty ,gmina Staszów oraz w Rytwianach. - Obecnie wszystkie siły i środki z całego powiatu postawione są na nogi, Działania pewnie potrwają do późnych godzin nocnych - wyjaśniał Grzegorz Rajca. Więcej Potężna nawałnica nad powiatem staszowskim! Mnóstwo interwencji strażaków
Dramat po burzach i deszczach w powiecie staszowskim. Najwyższy stopień zagrożenia. Ponad 50 interwencji straży!

Całą noc z wtorku na środę trwało usuwanie skutków intensywnych deszczów, które we wtorkowe popołudnie przeszły nad częścią województwa świętokrzyskiego.

Ratownicy zabezpieczali posesje workami z piaskiem, pompowali wodę z piwnic i garaży domów i budynków gospodarczych, ale też udrażniali przepusty i rowy melioracyjne.

Przez całą noc z nawałnicą walczyła Kazimierza Wielka. Więcej CZYTAJ TU Potężna nawałnica nad powiatem kazimierskim! Rządowe Centrum Bezpieczeństwa śle SMS z ostrzeżeniami!
Kazimierza Wielka pod wodą! Miasto walczy z żywiołem! (ZDJĘCIA, WIDEO)

Drodzy Czytelnicy! Przysyłajcie nam zdjęcia z nawałnic - razem stwórzmy mapę zagrożeń. Zdjęcia można przysyłać - e-mailem na adres [email protected] oraz poprzez Facebooka Echa Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie