Pięciu diakonów Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu oraz jeden diakon z Kongregacji Oratorium świętego Filipa Neri w Radomiu przystąpiło w sobotę 29 maja do święceń kapłańskich. Uroczystości w katedrze Opieki Najświętszej Maryi Panny przewodniczył ksiądz biskup Marek Solarczyk, Ordynariusz Diecezji Radomskiej.
Mszę świętą, która rozpoczęła się o godzinie 10.00, koncelebrowali proboszczowie neoprezbiterów, księża z radomskiego seminarium oraz z diecezji radomskiej.
Nowymi księżmi zostali: Dominik Kowalewski z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Starachowicach, Krystian Korba z parafii Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Szydłówku, , Dominik Idziak z parafii Matki Bożej Różańcowej w Jasieńcu Iłżeckim, Krzysztof Wiśniewski z Kongregacji Oratorium świętego Filipa Neri w Radomiu, Cezary Jagiełło z parafii świętego Jana Pawła II na radomskim Sadkowie, Kacper Piotrowski-Stajniak z parafii Chrystusa Nauczyciela w Radomiu.
Gotowi do służby
Uroczystość rozpoczęła się od przejścia orszakiem przed ołtarz katedry. Kapłani przeszli wraz z diakonami, a w katedrze zgromadzili się liczni wierni, wraz z rodzinami diakonów, bliskimi z parafii, by wspierać ich duchowo. Na początku nabożeństwa ksiądz dr Jarosław Wojtkun, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu zaświadczył, że cała szóstka przeszła przygotowanie do kapłaństwa, są godni przyjęcia sakramentu kapłaństwa i jednocześnie rektor poprosił biskupa o udzielenie sakramentu.
W czasie homilii biskup Marek Solarczyk zwrócił uwagę, jak ważne jest to święto, a diakoni przyjmując święcenia kapłańskie w stopniu prezbiteriatu służyć będą prawdzie Jezusa Chrystusa. - Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim - powiedział ksiądz biskup przywołując słowa proroka Izajasza.
- Modlimy się za was, życzymy wam, i prosimy: bądźcie ludźmi Ducha. Bądźcie wrażliwi na to, co Bóg już wam odkrył i co będzie odkrywał każdego dnia w waszej posłudze, w modlitwie liturgicznej kościoła, w każdym sprawowanym sakramencie, w każdej chwili adoracji modlitwy różańcowej i tak wielu różnych tajemnic ducha i wiary - dodał biskup.
Po homilii biskup zapytał każdego z osobna, czy diakoni potwierdzają swą wolę przyjęcia sakramentu. Wszyscy diakoni potwierdzili wolę wstąpienia w stan kapłański. Potem każdy z nich złożył obietnice posłuszeństwa. Po złożeniu przysięgi wierności biskupowi i po przyrzeczeniu celibatu kandydaci padali na twarz przed Bogiem, a cała wspólnota wypraszała dla nich łaski.
Nałożenie rąk
Podczas obrzędu święceń biskup nałożył ręce na głowę każdego z diakonów, udzielając im przez to szczególnej mocy Ducha Świętego, dzięki której stali się prezbiterami Kościoła. To był najważniejszy moment całej uroczystości. Potem biskup namaścił ich dłonie olejem Krzyżma Świętego na znak ich uczestnictwa w posłannictwie Chrystusa. Z rąk pasterza diecezji nowo wyświęceni przyjęli namaszczonymi dłońmi dary chleba i wina. Po biskupie także wszyscy księża obecni w katedrze, wraz z biskupami pomocniczymi, księdzem rektorem, nałożyli ręce na głowy prymicjantom.
Idzie drogą Chrystusa
Wśród wyświęconych kapłanów był prezbiter Dominik Kowalewski ze Starachowic. Pochodzi on z parafii Najświętszego Serca Jezusowego. Jego motto na obrazku prymicyjnym brzmi: „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?” Przyznał, że najważniejsza jest dla niego wiara, ale interesuje się muzyką.
- W Starachowicach chodziłem do II Liceum Ogólnokształcącego, byłem ministrantem. Myśl o wstąpieniu na drogę kapłaństwa pojawiła się u mnie już kilka lat temu, ale tak wyraźnie, to w okresie przygotowań do bierzmowania. Stopniowo rozwijało się moje powołanie. Dzisiaj jestem bardzo dumny z obranej drogi, cieszę się z zawierzenia Panu Bogu. Słowa wdzięczności kieruję do moich rodziców za to, że troszczyli się o moje powołanie. Składam wyrazy wdzięczności wobec moich braci, Seminarium Duchownego, bo to był dom, w którym mogłem odczytać, że to jest moja droga – mówił nam Dominik Kowalewski.
Do młodego kapłana przyjechali rodzice: Mariola i Paweł Kowalewscy. Byli też parafianie ze Starachowic, także koledzy z II Liceum Ogólnokształcącego. Bliscy gratulowali obranej drogi, życzyli mu jak najlepiej, a kapłan dziękował rodzicom za wsparcie, za wychowanie.
- To dla mnie szczególna łaska widząc syna po święceniach w katedrze. Czuję wielką wdzięczność i radość. Przede wszystkim jestem bardzo wzruszona i mam dziś tak wielkie przeżycia, że trudno jest mi je opisać, wypowiedzieć. Dzisiaj towarzyszą mi wielkie emocje. Wspieraliśmy zawsze naszego syna w jego wyborze, wybrał wspaniałą drogę i chciałabym, by łaska boża stale była przy nim – mówiła Mariola Kowalewska.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?