Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dieta ucznia. Sprawdź czego nie powinno zabraknąć w diecie kilkulatka, by mógł on cieszyć się zdrowiem i energią?

Luiza BURAS-SOKÓŁ
W czasach, gdy liczba otyłych nastolatków rośnie w alarmującym tempie, już od najmłodszych lat należy edukować dzieci w zakresie zdrowego żywienia. Kluczowym momentem jest rozpoczęcie nauki w szkole.
Dieta ucznia. Sprawdź czego nie powinno zabraknąć w diecie kilkulatka, by mógł on cieszyć się zdrowiem i energią?

Wraz z pójściem do szkoły zwiększa się aktywność fizyczna i umysłowa dziecka, zmieniają się przez to potrzeby żywieniowe. Część posiłków uczeń zaczyna jadać poza domem, dlatego też możliwość kontroli za strony rodziców jest ograniczona. Aby większa swoboda nie oznaczała spożywania byle jakich dań lub niezdrowych smakołyków ze szkolnego sklepiku, należy odpowiednio zaplanować jadłospis pierwszoklasisty, ucząc go tym samym zasad zdrowego odżywiania.

WARTOŚCIOWE PRODUKTY

Dieta młodego ucznia powinna zawierać wszystkie składniki odżywcze, takie jak witaminy, węglowodany, białko, tłuszcze czy minerały, potrzebne do prawidłowego rozwoju organizmu. Dzienne zapotrzebowanie energetyczne najmłodszych dzieci wynosi 80-90 kalorii na 1 kilogram masy ciała, czyli około 1400-2000 kalorii. Rodzice muszą pamiętać o włączeniu do jadłospisu produktów mlecznych i fermentowanych, które są źródłem łatwo przyswajalnego wapnia, niezbędnego do prawidłowego kształtowania układu kostnego. Zaleca się, aby każdego dnia dziecko wypijało szklankę mleka lub jadło jogurt, kefir albo maślankę.

- W codziennych posiłkach nie może zabraknąć warzyw oraz owoców zawierających błonnik, witaminy i składniki mineralne - przypomina dietetyk Beata Bartosz. Surówki spożywane do obiadu zawierają np. sole mineralne, które zwiększają odporność organizmu. W głównych posiłkach powinno znaleźć się również chude mięso oraz ryby, dostarczające aminokwasów, nienasyconych kwasów tłuszczowych i cennych pierwiastków, m.in. magnezu, wapnia, jodu czy fosforu.

Zdecydowanie należy ograniczyć dzieciom produkty przetworzone, białe pieczywo oraz słodycze, powodujące próchnicę zębów i otyłość. Odpowiednio skomponowany jadłospis, oparty na regularnych i pełnowartościowych posiłkach sprawi, że dziecko będzie miało mniejszą ochotę na tuczące słodycze i fast food.

REGULARNE POSIŁKI

- Codzienna dieta ucznia powinna składać się z pięciu lekkostrawnych dań, spożywanych o ustalonych porach. Obowiązkowym elementem jest pożywne śniadanie, zjadane przed wyjściem do szkoły, zapewniające energię na pierwszą część dnia. Może to być na przykład zupa mleczna z płatkami kukurydziankymi z dodatkiem bakalii. Jeśli rodzic chce mieć pewność, że dziecko zje na przerwie drugie śniadanie, musi postarać się, aby było ono smaczne i odpowiadało upodobaniom malca - zauważa dietetyk. - Oprócz kanapki z pełnoziarnistego pieczywa może pojawić się ulubiony owoc, jogurt, sok lub woda mineralna.

Najmłodsze dzieci mogą odczuwać potrzebę zjedzenia czegoś pomiędzy posiłkami, dlatego należy przygotować im drobne przekąski, np. orzechy, gorzką czekoladę lub migdały, które dodatkowo wpłyną korzystnie na pracę umysłu i wzmocnią koncentrację. Warto również sprawdzić, jakie obiady oferuje szkolna stołówka, a także czy w szkolnym sklepiku dostępne są wartościowe produkty. - Na szczęście coraz częściej można tam znaleźć kanapki i owoce, które wypierają chipsy czy batony - stwierdza Beata Bartosz. Po powrocie do domu dziecko powinno zjeść apetyczny podwieczorek oraz lekką kolację, najlepiej dwie godziny przed snem.

DOBRE NAWYKI

Rodzice muszą pamiętać o tym, aby wszystkie domowe posiłki, zamiast na kanapie przed telewizorem, spożywane były przy stole w gronie całej rodziny. Zwłaszcza podczas wolnych weekendów warto celebrować wspólne śniadania, obiady i kolacje, a także zadbać o aktywne spędzanie wolnego czasu. Niezwykle ważne są również prawidłowe nawyki żywieniowe samych rodziców. Jeśli chcemy uchronić dzieci przed chorobami, zwiększyć ich odporność i ułatwić przyswajanie wiedzy, musimy systematyczne przekazywać im zasady zdrowego odżywania i być dla nich najlepszym przykładem.

- To bardzo ważne, jakie zachowania dzieci wynoszą z domu. Te najmłodsze nie podlegają jeszcze edukacji tradycyjnej, uczą się od nas, przez naśladownictwo - tłumaczy dietetyk Beata Bartosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie