Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długa dyskusja o szpitalu na sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego. Strata za 2018 rok już pokryta. Laryngologia się obroniła

Anna Śledzińska
Anna Śledzińska
Wicestarosta Andrzej Jabłoński i starosta Marzena Dębniak podczas dyskusji o sytuacji w szpitalu w Ostrowcu.
Wicestarosta Andrzej Jabłoński i starosta Marzena Dębniak podczas dyskusji o sytuacji w szpitalu w Ostrowcu. archiwum
Szpital w Ostrowcu Świętokrzyskim i jego problemy finansowe, były głównym tematem ostatniej sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego. Radni podjęli decyzję o przekazaniu ostatniej części pieniędzy na pokrycie straty z 2018 roku.

Nie obyło się bez wzajemnych oskarżeń obecnych i byłych rządzących powiatem ostrowieckim, którzy nie poczuwają się do odpowiedzialności za ponad 16- milionową stratę szpitala w 2018 roku. Nie obyło się też bez personalnych ataków byłego starosty Zbigniewa Dudy, który domagał się od obecnej starosty Marzeny Dębniak, by „oddała pieniądze, które jest winna szpitalowi”. Dyskusja w tej sprawie trwała prawie 3 godziny i nie przyniosła niczego nowego.

Konkretem natomiast było podjęcie przez Radę Powiatu uchwały o przekazaniu szpitalowi 5,8 miliona złotych na pokrycie straty z roku 2018. Łącznie powiat przekazał, w trzech częściach, całość- ponad 13 milionów złotych, które według kontrowersyjnych przepisów, samorząd miał obowiązek pokryć.

Szpital nadal mocno „pod kreską”
Starosta Marzena Dębniak do kondycji ostrowieckiej lecznicy odniosła się podczas przedstawiania raportu o stanie powiatu ostrowieckiego w roku 2019.
- Rok 2019 to przede wszystkim ratowanie Zespołu Opieki Zdrowotnej i oszczędzanie środków po to, by w 2020 roku można było pokryć stratę finansową szpitala. Wdrożyliśmy swój wewnętrzny program naprawczy i mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że założone cele, pomimo wielu przeciwności, powiodły się- mówiła Marzena Dębniak.- Zastaliśmy w szpitalu historyczną stratę w wysokości ponad 16,5 miliona złotych, podczas gdy w latach poprzednich oscylowała ona w przedziale od 2 do 4,5 miliona złotych. Program naprawczy Zakładu Opieki Zdrowotnej był przyjęty w październiku 2019 roku, ale cały czas trwały działania naprawcze.

Starosta przypomniała, że przyjęty program zakładał między innymi likwidację trzech oddziałów i wzięcie jednego pod specjalny nadzór.
- Daliśmy jednak szansę pracownikom szpitala i wszystko zmierza do dobrego zakończenia. Udało się znacznie obniżyć koszty funkcjonowania tych oddziałów i przygotować nowe usługi. A wyniki za cztery miesiące 2020 roku napawają optymizmem, pomimo trwającej pandemii- mówi Marzena Dębniak.- Rozpoczęliśmy też program związany z remontami, zakupem sprzętu, ze zmianą otoczenia wokół szpitala, chociażby parkingu czy drogi dojazdowej do nowego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Dziękuję dyrekcji szpitala i wszystkim pracownikom za zaangażowanie, współpracę i zrozumienie tej trudnej sytuacji. Mamy przygotowane nowe rozwiązania i plany, które pozwolą szpitalowi nie tylko przetrwanie, ale także na jego rozwój.

Laryngologia się obroniła
Spośród oddziałów przeznaczonych do likwidacji, już jakiś czas temu dano szansę na funkcjonowanie Zakładu Opiekuńczo- Leczniczego i fizjoterapii ambulatoryjnej. Teraz okazuje się, że szansę na przetrwanie ma również otolaryngologia, która w dwóch ostatnich latach notowała straty na poziomie 1,2 miliona złotych.
– Jeśli chodzi o laryngologię, to tu krytyczny był niedobór lekarzy specjalistów anestezjologów, którzy mogliby znieczulać dzieci- wyjaśniał na sesji Adam Karolik, zastępca dyrektora ostrowieckiego szpitala.- W tej chwili ten problem odpadł. Mamy przynajmniej dwóch anestezjologów, wysokiej klasy specjalistów, którzy gotowi są przyjeżdżać do Ostrowca i znieczulać dzieci.

Adam Karolik dodaje, że pacjentów nie powinno zabraknąć, ponieważ w innych jednostkach są długie kolejki oczekiwania choćby na dosyć powszechny zabieg wycięcia migdałków. Najbliżej Ostrowca, w tym zakresie dzieci leczone są w Kielcach, Radomiu i Staszowie.
- Tworzymy listę chętnych pacjentów, nie tylko dzieci. Dużym zainteresowaniem cieszą się też skomplikowane i wysoko wyceniane przez Narodowy Fundusz Zdrowia operacje przewlekłego zapalenia ucha, które przeprowadza profesor Krzysztof Morawski z Warszawy.

Na oddziale laryngologii trwa właśnie remont sali zabiegowej, w której mogą być przeprowadzane łatwiejsze i mniej inwazyjne zabiegi. Na razie pacjenci, którzy wymagają pomocy, trafiają po prostu na blok operacyjny.
– Jeżeli chcemy ruszyć z zabiegami na większą skalę, nie możemy bazować tylko na bloku operacyjnym. W pierwszej kolejności musimy wykorzystać salę, która jest dedykowana wyłącznie laryngologii- mówi Andrzej Gruza, dyrektor naczelny lecznicy.
Według zapowiedzi, strata szpitala w Ostrowcu za 2019 rok wyniosła około 12 milionów złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie