Długi odziedziczone w spadku? - wyjaśnia adwokat Miriam Marcinkowska

Czy jest możliwe, abym nie odpowiadała za kredyt, zaciągnięty przez zmarłego ojca w 2005 roku? Kredyt był zaciągnięty trzy lata wcześniej. Czy bank może nam ten kredyt umorzyć?

- Wszelkie roszczenia banku ulegają przedawnieniu najpóźniej z upływem trzech lat od daty wymagalności świadczenia (upływu terminu płatności rat kredytu).
Bank raczej niczego dobrowolnie nie umorzy, ale jeżeli jego roszczenia są przedawnione, a bank wystąpiłby do sądu, to sąd, gdy pani powoła się przed nim na przedawnienie, oddali powództwo banku.
W szczególności podkreślam, że bank bez wyroku sądowego nie ma prawnej możliwości zajęcia pensji (raczej nie widzę podstaw do wydania tzw. bankowego tytułu egzekucyjnego), a żeby uzyskać wyrok, bank będzie musiał wnieść sprawę do sądu. Tymczasem w toku postępowania sądowego pani będzie mogła zgłosić zarzuty, w tym ewentualny zarzut przedawnienia.

Zarzut ten może zresztą pani podnieść już teraz, odpowiadając na pismo banku. W piśmie do banku można napisać, że nie zna pani wyniku postępowania spadkowego po zmarłym i nie czuje się zobowiązana do zapłaty długu zmarłego, a niezależnie od wyniku ewentualnego postępowania spadkowego, wszelkie roszczenia banku z tytułu danej umowy uległy już przedawnieniu. Nawet gdyby przyjąć za datę ich wymagalności najkorzystniejszy dla banku wariant, to jest pierwszy dzień po upływie sześciu miesięcy, licząc od daty śmierci - choć najprawdopodobniej roszczenia te uległy przedawnieniu już w 2005 roku.