Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Kielc wróci Izba Wytrzeźwień? Posłanka Krupka pisze do władz miasta

Luiza Buras-Sokół
Posłanka, Anna Krupka skierowała pismo do władz Kielc w sprawie przywrócenia Izby Wytrzeźwień w mieście.
Posłanka, Anna Krupka skierowała pismo do władz Kielc w sprawie przywrócenia Izby Wytrzeźwień w mieście. archiwum
„Od dłuższego czasu jestem informowana o bardzo niepokojących zdarzeniach mających miejsce na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, których sprawcami są osoby nietrzeźwe. Bardzo często są one agresywne i powodują swym zachowaniem realne zagrożenie dla pacjentów oczekujących na interwencję medyczną oraz personelu oddziałowego. Zdarzają się pobicia i dewastacje” - pisze w piśmie do władz Kielc Anna Krupka.

„Likwidacja z dniem 1 listopada 2010 roku Izby Wytrzeźwień w Kielcach spowodowała, że osoby pod wpływem alkoholu są dowożone właśnie na ten oddział, tymczasem większość z nich nie wymaga szpitalnej pomocy medycznej. Ze względu na to, że większość dowożonych w stanie nietrzeźwości pacjentów dowożona jest z terenu miasta Kielce i powiatu kieleckiego, zwracam się do pana prezydenta z prośbą o poważne rozważenie we współpracy ze starostą powiatu kieleckiego i marszałkiem województwa świętokrzyskiego, możliwości reaktywowania działalności punktu, gdzie można by diagnozować takie osoby” - czytamy dalej w piśmie posłanki.

Biją, niszczą, obrażają
- Cieszymy się, że pani poseł Anna Krupka zainteresowała się tym problemem. Popieramy gorąco jej wystąpienie i liczymy, że przyniesie wymierne efekty, zwłaszcza, że oddział ratunkowy Szpitala Zespolonego jest jedynym takim miejscem w Kielcach i okolicy - mówi rzeczniczka prasowa lecznicy na kieleckim Czarnowie, Anna Mazur-Kałuża i dodaje, że liczba nietrzeźwych pacjentów (od kilku do kilkunastu osób na dobę) wzrasta w weekendy, dni wypłaty zasiłków, pensji, a nawet w popularne imieniny. Część osób upojonych alkoholem bywa agresywna, dochodzi do sytuacji zagrażających zdrowiu personelu i innych pacjentów, dewastacji mienia. - Jest to szczególnie uciążliwe z tego względu, że na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym leczonych jest dobowo od 150 do nawet 200 pacjentów. Od stycznia do końca września tego roku przez oddział ratunkowy „przeszło” łącznie 56,5 tysiąca pacjentów! W grupie tej jest wiele osób w stanach zagrożenia życia - mówi Anna Mazur-Kałuża.

Tłumaczy, że pracownicy oddziału traktują osoby w stanie upojenia alkoholowego tak, jak innych pacjentów wymagających pomocy. - Problem pojawia się, gdy po wykonaniu pełnej diagnostyki, wykluczy się stan zagrożenia zdrowia i życia. Większość upojonych alkoholem, mimo że nie ma w ich przypadku konieczności pobyty w szpitalu, pozostaje na oddziale i trzeźwieje przez wiele godzin. Wielu wraca do szpitala po 2-3 godzinach od wyjścia. Tak było chociażby w ostatni weekend. Pacjent uciekł gdy wytrzeźwiał, ale po dwóch godzinach wrócił w stanie upojenia alkoholowego - opowiada rzeczniczka.

Izba powinna wrócić
Kategorycznie w kwestii nietrzeźwych pacjentów trafiających na Szpitalny Oddział Ratunkowy wypowiada się Marek Szczepanik, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego odpowiedzialny za służbę zdrowia. - Nie powinni tam trafiać. To, co przeżywają nieraz lekarze, pielęgniarki, inni pacjenci, to gehenna. Sprzyjamy każdemu rozwiązaniu, które odciążyłoby oddział ratunkowy po pierwsze od zbyt dużej ilości pacjentów, a po wtóre - od pacjentów nietrzeźwych. Obecna sytuacja jest nie do przyjęcia - komentuje Marek Szczepanik.

Tego samego zdania jest starosta kielecki, Michał Godowski. - Izba Wytrzeźwień jest w Kielcach potrzebna. Nie może być tak, że pacjent pobudzony, pod wpływem alkoholu zagraża zdrowiu innych, ciężko chorych ludzi - podkreśla starosta. Podnosi kwestię finansowania takiego punktu. - Być może ciężar finansowy przedsięwzięcia powinny ponieść samorządy mające dochód z wydawania koncesji - proponuje starosta. - Trzymamy kciuki za porozumienie w tym temacie, a jeśli chodzi o spotkania w szerszym gronie, jesteśmy do dyspozycji - dodaje.

Takim spotkaniem zainteresowana jest dyrekcja lecznicy. - Szpital zwrócił się w ostatnich dniach z prośbą do wojewody Agaty Wojtyszek, która odpowiada za koordynowanie i nadzór nad Państwowym Systemem Ratownictwa Medycznego w regionie, o zorganizowanie, wzorem lat ubiegłych, dyskusji z udziałem różnych służb, władz regionu, miasta, powiatu na temat Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i możliwości przywrócenia Izby Wytrzeźwień - mówi Anna Mazur-Kałuża.

Drugi SOR albo podział
Przeciwny reaktywowaniu Izby Wytrzeźwień w takim kształcie, w jakim funkcjonowała ona przed likwidacją, jest Marek Scelina, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Jestem przekonany, że człowiekowi w stanie nietrzeźwości należy się pomoc medyczna. A na stanie Izby Wytrzeźwień znajdował się ciśnieniomierz i stetoskop. Dyżurujący lekarz często nie miał możliwości udzielić należytej pomocy, zdarzały sie przypadki śmiertelne - mówi dyrektor Scelina i dodaje, że w krajach Europy Zachodniej kwestię osób nietrzeźwych rozwiązuje się właśnie na poziomie służby zdrowia. - Oczywiście jeden Szpitalny Oddział Ratunkowy na powiat kielecki to za mało, konieczne jest utworzenie drugiego takiego miejsca, które mogłoby być przystosowane do przyjmowania chorych w stanie upojenia alkoholowego - tłumaczy Marek Scelina.

Chwali rozwiązania proponujące rozdzielenie nietrzeźwych i innych chorych korzystających z pomocy medycznej na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym szpitala zespolonego. - Już dyrektor Jan Gierada rozbudowując oddział ratunkowy planował, że jego praca będzie zorganizowana właśnie w taki sposób. Być może powinny być inne wejścia, inne sale dla nietrzeźwych i pozostałych pacjentów - proponuje dyrektor Scelina.

Przypomina, że w Kielcach, w miejscu dawnej Izby Wytrzeźwień funkcjonuje Punkt Pomocy Doraźnej, gdzie mogą trzeźwieć zdrowi bezdomni. - Codziennie trafia tu kilka, kilkanaście osób. Obecnie trwa rozbudowa punktu. Liczba miejsc zwiększy się z 12 do 15 - mówi Scelina.

Zdaniem szpitala podział w obrębie oddziału ratunkowego nie jest możliwy. - Budynek został zaprojektowany i dostosowany do obowiązujących, w czasie gdy realizowano inwestycję, przepisów, w tym do wymogów ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym i do rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Dokumenty te nie wspominają o budowaniu odrębnych pomieszczeń dla pacjentów nietrzeźwych. W obrębie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego istnieje natomiast pomieszczenie do tak zwanej dekontaminacji, gdzie nietrzeźwi pacjenci, bezdomni mogą zostać umyci i przygotowani do dalszej diagnostyki - mówi rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie