Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Urzędu Miasta i Gminy Opatów napisali opatowscy biznesmeni. Nie chcą kolejnego marketu

Michał Leszczyński
Michał Leszczyński
zdjęcie ilustracyjne
Wraca sprawa działki przy zbiegu ulic Szpitalnej i Kościuszki w Opatowie, sprzedanej przez gminę Opatów spółce Dino, która planuje tam budowę marketu.

Tym razem protestują opatowscy przedsiębiorcy. Nie zgadzają się, by powstał tam kolejny sklep wielkopowierzchniowy.

Do Urzędu Miasta i Gminy Opatów, do burmistrza Opatowa Andrzeja Chanieckiego wysłali petycję. Piszą, w niej: „My przedsiębiorcy opatowscy, prowadzący od lat w naszym mieście rodzinne przedsiębiorstwa, dające zatrudnienie głównie mieszkańcom, rzetelnie i uczciwie płacący podatki, z których również utrzymuje się gmina, pragniemy wyrazić stanowczy sprzeciw odnośnie planów przeznaczenia działki znajdującej się przy ulicy Kościuszki, w okolicy szpitala, na cele budowy obiektu handlowego. Powstanie kolejnego wielkopowierzchniowego sklepu w Opatowie z pewnością zagrozi rentowności prowadzonych przez nas firm. Doprowadzi do sytuacji, w której stracimy naszych klientów, na rzecz przedsiębiorstwa, które nie pochodzi z naszych rejonów. W sytuacji, w której w naszym mieście są dwie duże sieci handlowe w pobliskich miejscowościach kolejne, klienci i tak są już mocno rozproszeni. Następny punkt handlowy doprowadzi do upadku naszych firm i pozbawi źródła dochodu zarówno nasze rodziny jak i rodziny naszych pracowników. Rozwiązanie, które spowoduje, że działka mogłaby zostać przeznaczona na cele rekreacyjne, służącym dobru ogółu mieszkańców a zwłaszcza najmłodszy pokoleniom, wydaje się słuszne. Opatów jest miastem, w którym nie ma miejsc, gdzie małe dzieci i młodzież mogliby spędzać czas i rozwijać zainteresowania sportowe. Nie ma krytej pływalni, nie ma ogólnie dostępnego placu zabaw, nie ma nawet miejsca, w którym małe dziecko w sposób bezpieczny można uczyć jazdy na rowerku. Oprócz rynku i parku na dawnym cmentarzu żydowskim, nie ma miejsca, w które bezpiecznie i z przyjemnością można wyjść na spacer. Należy pamiętać, że tak zwana promenada, pomimo tego, że obecnie zaniedbana i nieatrakcyjna, zawsze kojarzyła się z miejscem wypoczynku i spacerów. Dlatego przeznaczenie tej działki na sklep jest bulwersujące. Jak wypada Opatów w porównaniu do ościennych gmin, w których są kryte pływalnie, miejsca rozrywki i rekreacji dla dzieci i młodzieży i osób starszych. Tamte gminy są zadowolone, bowiem utrzymują się z pieniędzy, które zostawią mieszkańcy Opatowa. Chcielibyśmy zwrócić uwagę na głębszy aspekt wychowawczo-socjologiczny. Nie chcemy, aby nasze dzieci ciągle były narażone na pokaz konsumpcjonizmu. W naszym mieście, w ostatnich latach, oprócz bieżących remontów miejsc użyteczności publicznej, nie powstało nic innego oprócz sklepów. Chcemy, aby w naszym mieście powstało miejsce, w którym dzieci będą mogły bawić się bezpiecznie, umawiać na spotkania, a starsi wyjść na przyjemny spacer. Na koniec - panie burmistrzu - prosimy o chwilę refleksji. Niech pan pomyśli o swoich, o ludziach, którzy na pana głosowali, z którymi w ostatnich dniach łamał się pan opłatkiem, o ludziach, którzy nadal chcą tu mieszkać, pracować, zarabiać, prowadzić firmy i wychowywać dzieci. Czy tak naprawdę, malejącej z roku na rok społeczności Opatowa brakuje kolejnego sklepu?” - pytają w obszernym liście burmistrza Chanieckigo. Pod petycją podpisy złożyło kilkudziesięciu przedsiębiorców z Opatowa.

O co chodzi?

Wszystko zaczęło się od tego, że gmina Opatów w ubiegłym roku za ponad milion złotych sprzedała 36 arową działkę u zbiegu ulic Kościuszki i Szpitalnej. Nieruchomość kupiła spółka Dino, właściciel sieci marketów. Trudno nie mieć wrażenia, że na ziemi wkrótce stanie sklep. Problem w tym, że o działkę upomniało się Starostwo Powiatowe w Opatowie. Dlaczego?

W 2006 roku szpital w Opatowie prowadzony przez powiat zalegał gminie Opatów 312 tysięcy złotych podatku od nieruchomości. W zamian, gmina w formie darowizny otrzymała od powiatu kilka działek położonych nad rzeką Opatówką. - Wartość przedmiotu darowizny zgodnie z wyceną rzeczoznawcy została ustalona na kwotę 114.325 złotych - mówi Małgorzata Stankowska-Kolasińska z Urzędu Miasta i Gminy w Opatowie. I dodaje, że gmina w dniu zawarcia umowy darowizny, 14 czerwca 2006 roku umorzyła szpitalowi zaległy podatek od nieruchomości w wysokości 312.266,86 złotych, a przyjęła darowiznę w wartości 114.325 złotych.

W ubiegłym roku, zaraz po sprzedaży, do Starostwa Powiatowego w Opatowie wpłynął akt notarialny ze sprzedaży gruntu przez gminę. Za kilka dni do burmistrza Opatowa z powiatu wysłano pismo. Zarząd powiatu odwołał darowiznę nieruchomości z 2006 roku i zażądał natychmiastowego zwrotu działek.

- Wystąpiliśmy do przewodniczącego Rady Powiatu w Opatowie i członków Zarządu Powiatu o poddanie pod obrady kwestię wyrażenia zgody na odstąpienia od odwołania darowizny, ze względu, że przestrzeń ta będzie przestrzenią publiczną. Będzie miała do niej dostęp nieograniczona liczba mieszkańców - podkreśla Małgorzata Stankowska-Kolasińska.

W ostatni dzień listopada Rada Powiatu Opatowskiego przyjęła uchwałę stwierdzającą, że nie odwoła odwołania darowizny. I tę uchwałę do wojewody zaskarżył burmistrz Opatowa. Urząd wojewody uznał, że uchwała Rady Powiatu jest zgodna z prawem.

Na parking i na zieleń

Powiat darując w 2006 roku gminie nieruchomości, w akcie notarialnym wskazał, że może być ona przeznaczona jedynie na cel publiczny, czyli budowę parkingu czy terenów rekreacyjnych. Według władz powiatu, gmina nie zrealizowała celu określonego w akcie notarialnym. Sprzedała nieruchomość jednej z sieci handlowych na budynek handlowo - usługowy. Zdaniem powiatu, realizacja inwestycji nie wpisuje się w cel publiczny, który dokładnie definiuje ustawa o gospodarce nieruchomościami.

- Po objęciu nieruchomości w 2006 roku, gmina wybudowała chodnik. Na bieżąco wykonywała zabiegi pielęgnacyjne drzew oraz dbała o czystość i ład na tej nieruchomości - wymienia Stankowska-Kolasińska. - W części dotyczącej realizacji zadań inwestycyjnych, gmina dopilnuje, aby inwestor (Dino Polska S.A. przyp. aut.) zbudował parking wraz z infrastrukturą techniczną oraz placem zabaw dla dzieci oraz dokonał zakrzewienia i zadrzewienia zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego - dodaje Kolasińska.

Kiedy zaskarżona uchwała trafiła do wojewody, w sprawę mocno zaangażowali się lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. Krzysztof Soczewiński ze stowarzyszenia Powiat Opatowski Lepsze Jutro mówi, że z wojewodą na temat uchwały nie rozmawiał, ale robił to Tomasz Staniek, szef struktur PiS w powiecie opatowskim. Tomasz Staniek oficjalnie nie potwierdził rozmowy z wojewodą, to Tomasz Staniek i pan Soczewiński za stawianiem marketu nie są.

- Nie popieram budowy następnego sklepu w Opatowie i cieszę się z decyzji wojewody - mówi Krzysztof Soczewiński. - Nie popieram działań Rady Powiatu zdominowanej przez Polskie Stronnictwo Ludowe, to akurat w tym konkretnym przypadku zgadzam się z podjętą uchwałą. Budowa jeszcze jednego marketu zniszczy resztę drobnego handlu, a miasto, moim zdaniem, sprzedało działkę tylko w celu ratowania budżetu, który jest bardzo zadłużony - podkreśla działacz PiS.

Pomysł na promenadę

Bogusław Włodarczyk, starosta opatowski powiedział, że sprawę zwrotu działki przekaże do sądu. Jeżeli sąd przyzna staroście rację, burmistrz Chaniecki będzie musiał oddać spółce Dino równowartość zapłaconej kwoty. Prawdopodobne, że spółka zażąda też odszkodowania. Jest też trzecia strona medalu. Starostwo w okolicy szpitala chce, od strony promenady, zagospodarować swoją działkę na cele rekreacyjne. Miałoby tam powstać miejsce na grilla, ławeczki, stoły. Powiat niedawno rozstrzygnął konkurs na koncepcję zagospodarowania. Trzeba przyznać, że całość jest pomysłowa i ciekawa. Market przysłoniłby dzieło powiatu.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie