Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrowoda grała jak z nut. Podczas finału WOŚP zebrano tu ponad 7 tysięcy

Adam LIGIECKI
Ze... Śmiercią i Diabłem w pierwszej parze. Ekipą wolontariuszy w Dobrowodzie dyrygowała dyrektor szkoły Elżbieta Rasała.
Ze... Śmiercią i Diabłem w pierwszej parze. Ekipą wolontariuszy w Dobrowodzie dyrygowała dyrektor szkoły Elżbieta Rasała. Adam Ligiecki
Ta maleńka miejscowość pod Buskiem już po raz siódmy stanęła w szeregach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I znowu zachwyciła!

Orkiestrowy sztab miał swoją siedzibę w Szkole Podstawowej, a Dobrowoda drugi raz z rzędu przekroczyła barierę 7 tysięcy złotych.
Niedzielny finał miał też historyczny wymiar. "Koncert z serduszkiem" odbył się w nowej, oddanej do użytku w październiku 2010 roku sali gimnastycznej.

GALERIA CELEBRYTÓW

Dobrowoda ma sekretny patent na VIP-ów. Także w tym roku koncert Wielkiej Orkiestry zaszczyciły swoją obecnością osoby z pierwszych stron gazet: wojewoda, burmistrz, komendant policji, luminarze świata biznesu.
Wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba gorąco oklaskiwała występy uczniów, sporą kwotę wrzuciła również do puszki wolontariuszy. A podczas "aukcji z serduszkiem", prowadzonej przez nauczycielki Danutę Dziadek i Martę Skowrońską, kupiła spory pakiet orkiestrowych gadżetów.

TORT BURMISTRZA

Komendant powiatowy policji Roman Sobczak nie chciał być gorszy od Pierwszej Damy województwa. Razem z synem Dawidem, brali aktywny udział w licytacji. Sporą gotówkę zostawił też w Dobrowodzie wielki przyjaciel Wielkiej Orkiestry, przedsiębiorca Mieczysław Sas.
Klasę pokazał burmistrz Buska-Zdroju Waldemar Sikora. Nie tylko sypnął "grubą kasą" do orkiestrowych puszek, ale i ufundował wielki tort. Kupił go na aukcji za 200 złotych, by potem powtórnie przekazać na licytację. A na finał z gracją częstował tortem mieszkańców i zaproszonych gości.

PEŁNE PUSZKI

W programie niedzielnej imprezy znalazły się też dwa bloki artystyczne, w których rej wodzili uczniowie podstawówki, loteria, degustacja potraw i wypieków.
Mocno pracowała ekipa wolontariuszy, pod opieką dyrektor szkoły Elżbiety Rasały. W pierwszym szeregu kroczyli... Śmierć i Diabeł, gdyż takie maski założyła dwójka dziewcząt. Puszki kwestarzy szybko się wypełniały, a najcięższą miał Jaś Kosmala. Mały wolontariusz uzbierał w niedzielę aż 941 złotych!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie