Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrowolne zwolnienia?

Agnieszka WYKROTA-PRZYSIWEK
Zdaniem Krzysztofa Foremniaka z "Solidarności", zainteresowanie Programem Dobrowolnych Odejść ze strony hutników, może nie być tak duże, jak zakładają władze zakładu.
Zdaniem Krzysztofa Foremniaka z "Solidarności", zainteresowanie Programem Dobrowolnych Odejść ze strony hutników, może nie być tak duże, jak zakładają władze zakładu. Agnieszka Wykrota-Przysiwek
Zbigniew Górczyński z "Kadry" twierdzi, że związki zrobiły wszystko, aby wynegocjowane warunki były jak najlepsze dla pracowników.
Zbigniew Górczyński z "Kadry" twierdzi, że związki zrobiły wszystko, aby wynegocjowane warunki były jak najlepsze dla pracowników. Agnieszka Wykrota-Przysiwek

Zbigniew Górczyński z "Kadry" twierdzi, że związki zrobiły wszystko, aby wynegocjowane warunki były jak najlepsze dla pracowników.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

Od 24 maja wchodzi w życie tzw. Program Dobrowolnych Odejść Huty Ostrowiec "Celsa" SA, podpisany we wtorek przez trzy hutnicze związki zawodowe i władze przedsiębiorstwa. Zdaniem związkowców, dla części pracowników huty to "ostatnia szansa", aby wykorzystać przywileje wynikające z pakietu socjalnego i obowiązującej do końca lipca ustawy dotyczącej świadczeń socjalnych. "Czujemy się oszukani! Władze miasta i związki obiecywały nam zatrudnienie. Teraz każą >>dobrowolnie<< odchodzić z pracy, i mamią odprawami." - oburzają się hutnicy.

Od 24 maja do 15 lipca w ostrowieckiej hucie obowiązywać będzie Program Dobrowolnych Odejść.
Od 24 maja do 15 lipca w ostrowieckiej hucie obowiązywać będzie Program Dobrowolnych Odejść. Agnieszka Wykrota-Przysiwek

Od 24 maja do 15 lipca w ostrowieckiej hucie obowiązywać będzie Program Dobrowolnych Odejść.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

Po naszej sobotniej publikacji, dotyczącej planowanego zwolnienia grupowego pracowników ostrowieckiej huty, redakcyjny telefon rozgrzał się niemal do czerwoności. Według pierwszych, nieoficjalnych informacji, zwolnienia miały objąć grupę 250 osób, zatrudnionych głównie w działach administracji i tzw. służbach pomocniczych. Ogromnie zaniepokoiło to naszych czytelników. Podczas wtorkowych negocjacji z przedstawicielami trzech związków zawodowych, działających na terenie huty, władze przedsiębiorstwa przedstawiły nieco odmienne stanowisko w tej sprawie.

- Zarząd zaprezentował opracowany Program Dobrowolnych Odejść, który ma obowiązywać na zasadzie porozumienia. Ponieważ jednak założenia są takie, że obejmie on liczbę około 250 osób, przeprowadzony zostanie na zasadzie rozwiązania umów o pracę w ramach ustawy o tzw. szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami umów o pracę z przyczyn nie dotyczących pracowników, zwanej powszechnie ustawą o zwolnieniach grupowych - wyjaśnia proceduralne zawiłości Krzysztof Foremniak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" w "Celsie" Huta Ostrowiec. - Pomimo to program zakłada, że nie będzie żadnego przymusu odejścia z pracy, hutnicy skorzystają z tego na zasadzie dobrowolności. Poza odprawą wynikającą z pakietu socjalnego, wszyscy otrzymają również tzw. odszkodowania i dodatkowe 1800 złotych brutto - zapewnia.

Rekompensaty na otarcie łez

Innego zdania na temat proponowanych odejść są jednak sami hutnicy.

- O jakich dobrowolnych odejściach tu mowa, przecież to zwykłe "mydlenie ludziom oczu". Chyba że chodzi o to, że mogę sobie wybrać, czy mam odejść teraz czy za kilka miesięcy. Kiedy "Celsa" przejmowała hutę, nie było mowy o żadnych zwolnieniach, o żadnych odejściach. A od kilku miesięcy co najmniej kilkanaście osób traci pracę, tyle że "po cichu" - opowiada ze zdenerwowaniem w głosie kobieta w średnim wieku, która w ostrowieckiej hucie pracuje od młodości. - Każą nam "dobrowolnie" z pracy odchodzić, i mamią odprawami na otarcie łez!

- Czujemy się oszukani, nie tak to miało wyglądać! Jak chodziło o losy huty, to zarówno prezydent Szostak, jak i wszystkie związki zawodowe zgodnie zapewniali, że żadnych zwolnień do czerwca 2005 nie będzie! A teraz człowiek idzie do pracy i nie wie, co w niej zastanie! - wtóruje podniesionym głosem pracujący na tzw. stalowni, mężczyzna. - Składki członkowskie regularnie płacimy, i co z tego. Czy nam ktoś tym miejsca pracy uratuje?

- Nie obiecywaliśmy, że nie będzie zwolnień, a jedynie negocjowaliśmy warunki socjalne dla pracowników, których miał przejąć w ubiegłym roku nowy właściciel, czyli "Celsa" - odpowiada Krzysztof Foremniak z "Solidarności". - Nie obyło się z naszej strony bez twardego stanowiska i protestów. Każdy może sprawdzić, jaki pierwszy pakiet socjalny dostaliśmy od "Celsy", deklarowali w nim tylko przejęcie możliwie największej liczby pracowników, przy wynagrodzeniu dotychczasowego dzierżawcy. Dzięki związkom zawodowym, zostały wynegocjowane lepsze warunki i są przestrzegane. A dzięki temu, że członkowie płacą składki związkowe, mają zapewnione korzystniejsze warunki zatrudnienia, niż w innych firmach na terenie miasta - wspomina o bezpłatnej konsultacji prawnej, pomocy w sposobie naliczania godzin i warunków pracy, indywidualnych wynagrodzeń.

Program ostatniej szansy...?

- Hutnicy nie powinni czuć się "wystawiani". Jesteśmy od tego, aby dbać o ich interesy. Faktem było ogłoszenie upadłości huty, jako związkowcy zrobiliśmy naprawdę wszystko, negocjowaliśmy z syndykiem i kolejnymi ministerstwami, aby pracownicy otrzymali odszkodowania. Mimo że ministrowie zapowiadali, że hutnicy z Ostrowca nie dostaną ani złotówki, wynegocjowaliśmy je - dopowiada Zbigniew Górczyński, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Technicznych i Ekonomicznych "Kadra" w Ostrowieckiej hucie. - Przecież program dobrowolnych odejść to nie zwolnienia, a propozycja składana pracownikom. Dyrektor generalny Angel Pueyo zadeklarował, że zostanie nim objętych tyle osób, ile się zgłosi. Czas działa o tyle na niekorzyść, że w maju 2005 r. przestanie obowiązywać pakiet socjalny.

- Zarząd szacuje, że zainteresowanych propozycją będzie około 250 osób, stąd pierwsze podawane liczby co do ilości odchodzących. Nie jesteśmy pewni, czy zainteresowanie będzie aż tak duże. Za wcześnie jednak mówić o liczbach, zanim informacje co do proponowanego programu dotrą do wszystkich pracowników - analizuje Krzysztof Foremniak.

- Nie można pominąć grupy osób uprawnionych do świadczeń przedemerytalnych, których według szacunkowych obliczeń jest 220. Mogą oni skorzystać z prawa do wcześniejszych świadczeń do końca lipca, bo od 1 sierpnia wchodzi w życie nowelizacja ustawy, według której znikną świadczenia, i wydłuży się czas stażu pracy, uprawniający do emerytury - argumentuje Zbigniew Górczyński. - Dla tej grupy dobrowolne odejścia to "ostatnia szansa".

Według obliczeń, hutnicy odchodzący z pracy w ramach Programu Dobrowolnych Odejść, będą mogli liczyć przeciętnie na wypłaty rzędu 25-30 tysięcy złotych netto. Ze względu na rodzaj rozwiązania umowy (z przyczyn nie dotyczących pracowników), będą też mieli prawo do zasiłku dla bezrobotnych.

Jak zmieniały się liczby

U progu lat 90-ych, w okresie prosperity ostrowieckiej huty, w zakładzie zatrudnionych było 7300 osób. Kiedy przedsiębiorstwo przejmowała w ubiegłym roku hiszpańska "Celsa", na terenie huty pracowało łącznie około 2080 osób, byli to zatrudnieni w spółce ZOHO i biurze syndyka. W dzisiejszej hucie pracuje łącznie 1970 osób, o 110 mniej.

Program Dobrowolnych Odejść

Wprowadzony zostaje w spółce od 24 maja do 15 lipca 2004 roku. Skierowany jest do pracowników spółki, objętych pakietem socjalnym z dnia 3 września 2003 r, zawartym pomiędzy pracodawcą "Barna Steel" SA oraz związkami zawodowymi.

Rozwiązywanie umów o pracę z pracownikami w ramach Programu Dobrowolnych Odejść będzie przebiegało w następujący sposób: pracownik, który chce przystąpić do Programu Dobrowolnych Odejść, składa wniosek o rozwiązanie umowy o pracę według dostępnego wzoru, od 24 maja 2004 do 15 lipca 2004 r. do Działu Kadr Pracodawcy. Pracodawca w terminie 7 dni od otrzymania wniosku, podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy o pracę z pracownikiem. Strony ustalą termin rozwiązania umowy o pracę na podstawie porozumienia stron. Strony ustalą termin i sposób wypłaty pracownikowi odszkodowania. Pracownikowi, którego umowa o pracę zostanie rozwiązana w ramach Programu Dobrowolnych Odejść, zostanie wypłacone odszkodowanie w następującej wysokości (brutto): 5-krotność wynagrodzenia zasadniczego (brutto) pracownika w sytuacji, gdy na podstawie pakietu socjalnego okres gwarancji zatrudnienia pracownika upływa z dniem 31 maja 2005 roku + odszkodowanie wynikające z pakietu socjalnego + 1800 złotych brutto; 3-krotność wynagrodzenia zasadniczego (brutto) pracownika w sytuacji, gdy na podstawie pakietu socjalnego okres gwarancji zatrudnienia pracownika, jest dłuższy niż 31 maja 2005 roku i upływa najpóźniej 31 grudnia 2005 r. + odszkodowanie wynikające z pakietu socjalnego + 1800 złotych brutto; 3-krotność wynagrodzenia zasadniczego (brutto) pracownika w sytuacji, gdy na podstawie pakietu socjalnego okres gwarancji zatrudnienia pracownika, jest dłuższy niż 31 grudnia 2005 roku, i upływa najpóźniej z dniem 31 grudnia 2006 r. + odszkodowanie wynikające z pakietu socjalnego + 1800 złotych brutto.

/gaw/
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie