Przed pińczowską publicznością wystąpili Paulina Napora, Małgorzata Maślanka i Paweł Okraska w teatralnej komedii w stylu Woodego Allena - „Biwakowe Lowe”.
To była pierwsza odsłona projektu „Ja w teatrze. Od uczestnika do krytyka”, na który zaprosiło pińczowian Samorządowe Centrum Kultury. Wartka komedia o dążeniu do szczęścia, miłości w różnych jej odsłonach oraz naszych codziennych śmiesznostkach i słabostkach w reżyserii Piotra Wiśniewskiego okazała się być idealną sztuką na ten czas, co zgodnie podkreślali widzowie po spektaklu. Rodzinna komedia, której tytuł nawiązuje do miłości romantycznej, siostrzanej i rodzicielskiej, z punktem zwrotnym niczym w hollywoodzkim kinie była feerią kolorowych barw humoru i refleksji.
W jednej z głównych ról wystąpiła pińczowianka Paulina Napora. - To były dla mnie wielkie emocje móc zagrać na tej scenie po latach. Sam spektakl za każdym razem pozwala wydobywać coś innego. Janina – postać, którą gram w jakimś sensie jest mi niezwykle bliska – mówiła po spektaklu.
„Biwakowe Lowe” to świetny dramatopisarski debiut Marty Marzęckiej-Wiśniewskiej, aktorki Teatru Żelaznego. Dialogi iskrzą najlepszą współczesną komediową tradycją, momentami brzmią jak nowa, żeńska wersja przezabawnych i wnikliwych filmów Woody’ego Allena.
Kolejny, teatralny wieczór z teatrem na żywo „pod chmurką” już 28 sierpnia na wirydarzu Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury. Tym razem widzowie będą mieli okazję zobaczyć komedię „Umrzeć ze śmiechu" w wykonaniu aktorów kieleckiego teatru Te-Ta-TeT. Bezpłatne spektakle odbywają się w ramach projektu „Ja w teatrze. Od uczestnika do krytyka” dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?