W Łopusznie podczas niedzielnych dożynek było wyjątkowo gwarno i radośnie. Podczas corocznego podziękowania za ciężką pracę przyszedł czas na relaks. Zabawie, rozmowom, tańcom towarzyszyły też dwa konkursy na największą dynię i najsmaczniejszą sołecką potrawę.
Uroczystość rozpoczęła się mszą w kościele parafialnym w Łopusznie, następnie korowód dożynkowy przemaszerował na teren Ośrodka Sportowo-Wypoczynkowego, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.
- Cieszymy się z tego, że dopisała nam piękna, słoneczna pogoda- mówiła Irena Marcisz wójt gminy, jak zwykle uśmiechnięta i pełna werwy. – Widać, że ludzie są spragnieni relaksu i wypoczynku. Cieszymy się z tego, że ponad 16 sołectw przygotowało przepyszne i oryginalne potrawy.
Barbara Pawełczyk, dyrektor Domu Kultury chwaliła inwencję gospodyń, na stoiskach próbowała gołąbków, potraw z ziemniaka, dyni, przepysznych ciast i deserów, takich jak babki z dodatkiem arbuza. Do kosztowania przyłączył się senator Krzysztof Słoń i wicewójt Łopuszna Wiesław Gałka.
Zdobywcą nagrody za największą, bo aż 200 kilogramową dynię został 14 letni Piotr Palacz. Wielką atrakcja tegorocznych dożynek był pojedynek na młócenie cepem, w którym wziął udział starosta Michał Godowski; Piotr Żołądek, członek zarządu województwa czy sama wójt Irena Marcisz, której w konkurencji nie przeszkadzały nawet szpilki. Publiczność śmiała się i dopingowała do większego zaangażowania.
Największa dynia w gminie Łopuszno ma 267 centymetrów obwodu (ZDJĘCIA)
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?