To na nich „spadła” trudna rola przygotowania wieńca i uroczystości dożynkowej, jednak z perspektywy widać, że świetnie sobie ze wszystkim poradzili. Wieniec reprezentował się okazale, a dekoracje wokół świątyni i w kościele, w postaci między innymi owoców, warzyw i kwiatów świadczyły, że Matka Natura, była w tym roku szczodra i hojna. Rolnicy mieli za co dziękować, toteż centralnym punktem dożynkowego dziękczynienia za plony była msza święta o godzinie 12:00 w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Oleśnicy sprawowana pod przewodnictwem księdza proboszcza Marka Lejczaka.
Tegorocznymi starostami dożynek byli: Krystyna Bator oraz Marian Piekut. Na początku uroczystości Pani Krystyna wypowiedziała słowa, które były formą prośby, dziękczynienia, zawierzenia i zaufania:
Dzisiaj stajemy tak, jak na progu: za nami ponad pół roku z wiosną, latem i żniwami. Przed nami jesień, zima i trud pracy oraz radość odpoczynku. Chcemy Panie Boże dziękować za wszystko, za trudne dobro też. Za dobrych ludzi i słuszne decyzje, za błędy na których się uczymy i za mądrość, która staje się naszym udziałem. Od naszego parafialnego Ołtarza wołamy Panie: „Opiekuj się nami”: prowadź w tę przyszłość, którą przygotowałeś i daj światło na każdej ludzkiej drodze, byśmy umieli odczytywać sens naszych sukcesów i porażek.
Następnie ksiądz proboszcz w specjalnym obrzędzie poświecił wieniec dożynkowy, który niosły w barwnych, krakowskich strojach mieszkanki Podlesia: Beata Nowak, Beata Pawelec, Danuta Maruszewska, Wioletta Dubli. Po uroczystym wejściu korowodu dożynkowego do świątyni, rozpoczęła się msza święta z kazaniem księdza Rafała Nowińskiego. W homilii kaznodzieja nawiązał do samego święta dożynkowego do jego tradycji, do daru chleba, który stanowi podstawowy pokarm człowieka, i jest symbolem wszelkich dóbr niezbędnych do życia. Podkreślał czym jest przywiązanie do ziemi, która rodzi i żywi, która jest jak matka.
Pomimo trudnego czasu, uroczystość dożynek zgromadziła sporą grupę wiernych z włodarzem gminy – burmistrzem Leszkiem Judą, który wyraził serdeczne słowa wdzięczności wobec wszystkich mieszkańców Podlesia zaangażowanych w przygotowanie i przebieg niedzieli dożynkowej. W swojej wypowiedzi podkreślał ważność tej uroczystości. Mówił, że dożynki to nie tylko święto dziękczynienia za plony, ale także święto chleba, bowiem wielu pracuje na chleb nie tylko w rolnictwie. Każdy rodzaj pracy: usługowy, biurowy, naukowy, produkcyjny czy rzemieślniczy jest podejmowany ze względu na chleb. Wszystkim zgromadzonym w świątyni życzył, aby u nikogo nie zabrakło postawy wdzięczności za dar chleba, który codziennie znajduje się na naszych stołach. Na uroczystości obecny był też poseł Czesław Siekierski, jak również radni Rady Miasta i Gminy Oleśnica.
Mieszkańcy Podlesia, Rada Sołecka z sołtysem Marianem Piekutem, Przewodniczącą Rady Krystyna Bator zadbali nie tylko o ducha, ale także o ciało, bowiem każdy uczestnik niedzielnego świętowania mógł skosztować smakowitości przygotowanych na tę okoliczność. Po wyjściu z kościoła na specjalnie przygotowanych i udekorowanych stołach można było posmakować i poczęstować się owocami oraz wypiekami własnej roboty przygotowanymi przez mieszkanki Podlasia. Całości uroczystości przygrywała kapela pod przewodnictwem i akompaniamentem Tadeusza Kani.
Materiał Urzędu Miasta i Gminy Oleśnica
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?