W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa, tradycyjne dożynki wyglądają zupełnie inaczej. Uroczystości są dużo skromniejsze, nie ma plenerowych imprez dla mieszkańców. Nie znaczy to jednak, że rolnicy zapomnieli o tradycji. Wręcz przeciwnie, w czasie kryzysu tym bardziej chcą dziękować za plony, jakie udało im się zebrać.
W Sternalicach w gminie Lipnik, dożynki zorganizowało Koło Gospodyń Wiejskich wraz z sołtysem wsi Gustawem Kowalskim.
- Przygotowałyśmy wieniec dożynkowy i pojechaliśmy z nim na mszę i odpust w naszym kościele w Goźlicach- mówi Janina Forc, szefowa Koła Gospodyń Wiejskich w Sternalicach.- Wszystko odbywało się jak zawsze, był przejazd bryczką, muzyka i poświęcenie wieńce. Tylko uczestników było dużo mniej niż w poprzednich latach.
Po nabożeństwie, na boisku przy remizie w Sternalicach odbyła się druga część święta plonów. Wzięli w niej udział między innymi wicestarosta powiatu opatowskiego Małgorzata Jalowska, wójt gminy Lipnik Andrzej Grządziel, sekretarz gminy Wojciech Zdyb.
Na ręce gospodarza gminy, starostowie dożynek przekazali chleb wypieczony z tegorocznego zboża. Nie mogło zabraknąć także drugiej ważne tradycji, czyli ośpiewania wieńca dożynkowego, czego dokonały panie z Koła Gospodyń Wiejskich.
Dla mieszkańców wsi przygotowano poczęstunek i zabawę taneczną.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?