Przyborowice w gminie Bogoria były jedną z miejscowości, których w niedzielny wieczór dotknęło ciężkie gradobicie. We wtorek trwało usuwanie zniszczeń.
- Popołudniem mężczyzna zaangażowany w pomoc przy usuwaniu skutków nawałnicy spał, jego żona była w domu a 8-letni syn par bawił się na podwórku - opowiadają policjanci.
Według ich ustaleń, chłopiec poszedł do komórki i z litrowej butelki odlał sobie trochę benzyny do plastikowego pojemnika.
- Podpalił go a płomienie ciężko poparzyły chłopca - opowiadają policjanci, którzy sygnał o nieszczęściu dostali od dyżurnego pogotowia. Śmigłowiec przetransportował dziecko do szpitala w Kielcach. 8-latek ma poparzenia 2 i 3 stopnia na tułowiu, brzuchu i rękach. Łącznie na około 20 procentach ciała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?