Tragedia przed Lewiatanem w Kielcach
Przed godziną 13 w poniedziałek kieleccy policjanci dostali zgłoszenie o tym, że w toyocie zaparkowanej przed sklepem Lewiatan przy ulicy Śląskiej siedzi mężczyzna i nie daje oznak życia. Ktoś zwrócił uwagę i wezwał służby. Niestety rychło się okazało, że na pomoc już jest za późno. Mężczyzna w aucie, jak się okazało 70-letni kielczanin, już nie żył.
- Na miejsce przyjechali policjanci i prokurator. Wstępnie wykluczono, by ktoś się przyczynił do jego śmierci. Mężczyzna nie miał obrażeń, które mogłyby wskazywać na to, że ktoś zrobił mu krzywdę – wyjaśnia podkomisarz Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?