Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat przedsiębiorców! Przerażająca wizja kielczanina i mocne słowa o rządzie

Paulina Baran
Paulina Baran
Paweł Jańczyk właśnie skończył odbywanie kwarantanny, ponieważ dwa tygodnie temu wrócił z zagranicy. Mając wiele czasu wolnego, napisał niezwykle dosadny komentarz do obecnej sytuacji właścicieli firm.
Paweł Jańczyk właśnie skończył odbywanie kwarantanny, ponieważ dwa tygodnie temu wrócił z zagranicy. Mając wiele czasu wolnego, napisał niezwykle dosadny komentarz do obecnej sytuacji właścicieli firm. facebook Paweł Jańczyk
- Dla kilku milionów Polaków za moment zacznie się dramat dużo większy niż ten cały wirus - przewiduje Paweł Jańczyk, przedsiębiorca z Kielc, który przez pandemię koronawirusa, z dnia na dzień stracił źródło utrzymania. Kielczanin nie przebiera w słowach mówiąc o tym, że koszmar dopiero się zacznie. - Dla wielu ludzi wystarczyło dwa, trzy tygodnie i już się martwią, że OBI będzie zamknięte w weekend, bo nie będzie gdzie kupić...sznura - pisze przedsiębiorca.

Paweł Jańczyk prowadzi własną firmę od trzech lat. Choć zajmuje się wieloma rzeczami to niestety w dobie pandemii, żadna z nich nie przynosi dochodów. Jako fotograf uwieczniał na zdjęciach wydarzenia sportowe, teraz wszystkie są odwołane, jako konferansjer prowadził imprezy, które z wiadomych względów teraz się nie odbywają. Jedyną rzeczą, która mogłaby generować dochody jest sklep internetowy, ale przedsiębiorca oferuje do sprzedaży sprzęt do biegania, na który z wiadomych względów nie ma teraz popytu. Problem nie stanowi jednak wyłączne brak dochodów. Najgorsze jest to, że sprzęt z którego korzysta pan Paweł, między innymi aparaty fotograficzne, został wzięty w leasing, a wysokie raty trzeba płacić regularnie.

Mocny wpis w czasie kwarantanny

Wzburzony przedsiębiorca właśnie skończył odbywanie kwarantanny, ponieważ dwa tygodnie temu wrócił z zagranicy. Mając wiele czasu wolnego, napisał niezwykle dosadny komentarz do obecnej sytuacji właścicieli firm. Mocno oberwało się rządzącym.... Wpis publikujemy w całości:

"Tak się zastanawiam jak się czują dzisiaj właściciele firm, małych, dużych, większych, jednoosobowych - różnych, którzy głosowali na partię rządzącą. Są tacy? Mam takich znajomych? Oszukani, wydymani, zdradzeni, czy może czują się normalnie i dalej biją brawo prezesowi i klakierom bo zgodnie z ich myśleniem "za PO było gorzej"?

Zdecydowana większość małych przedsiębiorców żyje z dnia na dzień, nie ma kasy w skarpecie

Czytam na pewnej grupie fejsbukowej historie ludzi, którzy chcieli być samodzielni, nie chcieli brać od państwa, nie chcieli ciągnąć zasiłków, zapomóg, darów z mopru, nie chcieli "kuroniówki" tylko mieli pomysł na życie i działali. Płacili chore ZUSy, ogromne podatki za wszystko czego by się nie tknęli, brali kredyty, maszyny w leasing i żyli z dnia na dzień.
Zdecydowana większość małych przedsiębiorców żyje z dnia na dzień, nie ma kasy w skarpecie która "nie pracuje" bo to zwykłe marnotrastwo. Dla wielu z nich wystarczyło 2-3 tygodnie i już się martwią, że OBI będzie zamknięte w weekend, bo nie będzie gdzie kupić...sznura.
Stracą wszyscy przedsiębiorcy
Takich historii jest mnóstwo, właściciele fitnesklubów, fryzjerzy, fotografowie, ludzie z branży eventowej, turystycznej...
A rząd? "Daje" przecież 200 miliardów, widzów telewizji jedynej słusznej pewnie skręca, że tyle kasy dostaną inni, do tego idzie wieść, że trzeba będzie mieć nie więcej niż 15 tysięcy złotych przychodu. 15 tysięcy? komentarze na ten temat? - "tyle kasy", "milionery i chcą więcej" i temu podobne bzdury wypisywane przez mochery, januszy i inne trole robiące to chyba za kasę bo nie uwierzę, że płynie to z głowy.
Tyle, że przychód a dochód to ogromna różnica i moim zdaniem to celowe działania rządu mające upięknić tę niby pomoc. Bo co z tego, że ja sprzedam towar za 15.000 zł i to będzie mój przychód, jak ten towar kupiłem za 14.900 czyli dochodu mam 100 zł, od którego i tak jeszcze zapłacę podatek. Dlaczego pomoc jest uzależniona od przychodu a nie dochodu? Czy ktoś mądry jest w stanie to wyjaśnić?
Mocne słowa o rządzie
31 marca w sejmie odrzucono kilka niezłych pomysłów mogących uratować nasz kraj i przede wszystkim ludzi przed tragedią ekonomiczną. W sumie nie wiem czemu się temu dziwie, przecież rządzi nami gość, który nigdy w życiu nie pracował, nigdy nie miał firmy, nigdy nie miał rodziny - gówno zna życie, ale jest za to tak przebiegły, cyniczny i cwany, że ma za sobą stado baranów i kilka milionów wyborców. Rządzi nami sekta. Oby się to tylko nie skończyło tak jak w większości sekt, że wyznawcy sekty giną razem ze swoim guru, bo póki co wszystko na to wskazuje.
Znajomym mającym za chwilę zapłacić ZUS a nie mogącym pracować życzę powodzenia, za tych mających raty leasingowe na sprzęt który nie może pracować i tym samym zarabiać na te raty też trzymam kciuki. Tym, którzy mają kredyty obrotowe dzięki którym ich biznesy mogą funkcjonować też życzę wszystkiego najlepszego i wreszcie tym mającym oszczędności dzięki którym przeżyją miesiąc/dwa...może więcej - zazdroszczę.
Takich ludzi jak w ostatnim akapicie jest w naszym kraju kilkaset tysięcy, często są to jednoosobowe działalności, ale też są zatrudnieni kolejni ludzie na różnego rodzaju umowy. To kilka milionów Polaków dla których za moment zacznie się dramat dużo większy niż ten cały wirus.
Zdrówka życzę"
- napisał przedsiębiorca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie