Droga Krzyżowa z parafii Chrystusa Króla w Kielcach na Pierścienicę. Piękne rozważania przygotowane przez wspólnotę Domowego Kościoła

- Droga Krzyżowa.... czym jest? Czy tylko zdarzeniem sprzed 20 wieków? Spotkaliśmy się żeby odegrać inscenizacje? Czy może najwyższa pora towarzyszyć Jezusowi? Może 2023 rok, może 1 kwietnia to ten dzień, ten czas, by spojrzeć na Drogę Krzyżowa Jezusa jak na swoją własną? Bo czymże jest nasze chrześcijańskiej życie? Czy nie jest uczestnictwem w drodze krzyżowej? W różnych rolach. Czasem jak oskarżany Jezus, czasem jak oskarżający Piłat. Pomagać chętnie jak Weronika lub z przymusu jak Szymon? Idźmy jak szedł Jezus, mimo złośliwości żołnierzy, mimo upadków, przyjmując pomoc i współczucie, idźmy mając przed oczami jeden cel: ZMARTYWYCHWASTANIE

- mówili na początku rozważań Michał Dudek i Małgorzata Góźdź, która w Drodze Krzyżowej na Pierścienicę uczestniczyła z mężem Wojciechem Góździem.

A przy XII stacji - Jezus umiera na krzyżu uczestnicy Drogi Krzyżowej usłyszeli takie, niezwykle dające do myślenia rozważania:
"Boże mój, Boże - czemuś mnie opuścił?"
Ile razy w naszym życiu czujemy ze Bóg nas opuścił, ile razy powątpiewamy w Jego istnienie? Ile jest sytuacji w naszej codzienności, gdy z powodu bliźniego lub jakiegoś zdarzenia mamy poczucie opuszczenia? Ile razy w naszych małżeństwach, rodzinach mamy poczucie osamotnienia? Jednak czy tak jest naprawdę z Bożej perspektywy? Czy może korzystamy z ludzkiej WOLNEJ WOLI? Ludzie w wolnej woli 2000 lat temu zabili Jezusa. Ludzie w 21 wieku w wolnej woli znów przebijają ręce Jezusa do drzewa Krzyża. Dzięki wolnej woli możemy wszystko, ale nie wszystko przynosi nam korzyść. Wolna wola to nasze błogosławieństwo, módlmy się aby nie stawała się przekleństwem dla bliźnich.