Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dron wskazał największych trucicieli w Kielcach (zdjęcia)

Bartłomiej Bitner
We wszystkich sześciu lokalizacjach, gdzie w poniedziałek badano zanieczyszczenie powietrza w Kielcach, zostały przekroczone stężenia pyłów zawieszonych PM2.5 i PM10. Najbardziej na Ostrej Górce, bo tam pyły PM2.5 osiągnęły wartość aż 401 mikrogramów na metr sześcienny, a pyły PM10 – 440 mikrogramów na metr sześcienny.

Badanie przeprowadzone przez członków Stowarzyszenia Przyjazne Kielce i pracowników warszawskiej firmy Dron House odbyło się w poniedziałek, ale wyniki zostały zaprezentowane we wtorek. Od razu wynik pomiaru jakości powietrza – dokonanego za pomocą drona wyposażonego w specjalistyczny laserowy czujnik – poznano w przypadku tylko jednego miejsca. Chodzi o komin Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Dron wleciał w wydobywający się z niego dym i co sekundę mierzył stężenie pyłów przez około pięć minut. W najgorszym momencie czujnik zanotował 97 mikrogramów na metr sześcienny pyłu PM2.5, a także 104 mikrogramy pyłu PM10.

Okazało się, że te wyniki były najniższe spośród wszystkich lokalizacji. W pozostałych miejscach powietrze było znacznie bardziej zanieczyszczone. Stężenia pyłów PM2.5 i PM10 wynosiły maksymalnie odpowiednio: 143 i 156 w przypadku komina jednego z domków jednorodzinnych przy ulicy Malików; 188 i 204 – komin elektrociepłowni; 171 i 191 – komin kotłowni osiedlowej przy ulicy Szczecińskiej; 401 i 440 – kominy domów przy ulicy Monte Cassino na Ostrej Górce; 217 i 253 – komin zakładu „Społem” przy ulicy Grunwaldzkiej. Najgorsze powietrze znajdowało się na Ostrej Górce. Tam stężenia pyłów PM2.5 było przekroczone aż szesnastokrotnie (!), bo tutaj norma wynosi 25 mikrogramów na metr sześcienny, a pyłów PM10 – ponad ośmiokrotnie (norma wynosi 50 mikrogramów na metr sześcienny).

- Oczywiście badaliśmy powietrze tuż przy kominach, ale chcieliśmy wiedzieć, ile szkodliwych substancji z nich się wydobywa. Dlaczego? Bo w niektórych przypadkach przekonywano nas, że wylatuje z nich para wodna. Zweryfikowaliśmy to – wyjaśnia Dariusz Gacek, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce. – To stężenie szkodliwych pyłów z każdym metrem od komina się rozrzedza. Na przykład 50 metrów dalej jest zdecydowanie mniejsze. Jednak wiemy już, jak to wygląda tuż przy samych zakładach czy kotłowniach – dodaje.

Jak zapowiada Dariusz Gacek, wyniki pomiarów zostaną przesłane prezydentowi Kielc Wojciechowi Lubawskiemu. – Mamy nadzieję, że zainteresuje się tym i podejmie działania związane z walką ze smogiem – kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto