Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druga porażka polskich piłkarzy ręcznych ze Szwecją. Niższa i po lepszej grze

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Grzegorz Trzpil/ZPRP
W drugim towarzyskim meczy reprezentacji piłkarzy ręcznych, rozegranym w Kristianstad, Szwecja wygrała z Polską.

Szwecja - Polska 32:28 (20:15)
Polska: Kornecki (1-30 min, 4/23 = 17 %), Zembrzycki (31-60 min i na jednego karnego, 4/17 = 24 %) - Czuwara 1 – Beckman 1, Adamski 3, Chrapkowski 1 – Olejniczak 4, Potoczny – Przybylski 4, W. Tomczak – Daszek 3, Komarzewski - M. Gębala 3, Walczak, Syprzak 8 (2). Trener: Patryk Rombel.

Karne. Polska: 2/4. Szwecja 5/5.

Kary. Polska: 10 minut (Walczak czerwona kartka 28 min za faul, Czuwara, Przybylski, Olejniczak, Beckman po 2). Szwecja: 10 minut.

Przebieg: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 3:3 (‘5), 6:3 (‘7), 6:4, 7:4, 7:6 (‘11), 8:6, 8:7 (‘13), 12:7 (‘17), 12:8, 13:8, 13:9, 14:9 (‘20), 14:12 (‘24), 16:12, 16:13, 17:13, 17:14, 19:14, 19:15, 20:15 – 20:16, 21:16, 21:17, 22:17, 22:18, 23:18, 23:19, 24:19, 25:19, 25:20, 25:21, 26:21, 26:22, 27:22, 27:23, 28:23 (‘50), 28:26 (‘56), 30:26, 30:27, 31:27, 32:27, 32:28.

Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami, rozegrany w czwartek w Malmoe, gospodarze wygrali 31:24. W rewanżu w Kristianstad nasz zespół przegrał niżej, a i gra była nieco lepsza.

W pierwszej połowie Biało-Czerwoni zagrali słabo w defensywie. Szczególnie w środkowym sektorze, tam były po prostu same dziury, w które Szwedzi wchodzili, oddając rzuty z szóstego metra. Kiedy do tych błędów dołączyły straty w ataku i nieskuteczne rzuty, rywale błyskawicznie nam odskoczyli na różnicę pięciu bramek – w 17 minucie było 12:7. Potem nasi zawodnicy nieco poprawili grę w defensywie, kilka akcji ładnie i skutecznie rozwiązali poprzez kołowych i w 24 minucie, po trafieniu Kamila Syprzaka Szwecja prowadziła tylko 14:12. Niestety, w końcówce tej części gry wróciły demony obronne z pierwszej fazy, nasi zawodnicy przegrali kilka pojedynków ze szwedzkim bramkarzem i miejscowi znów odjechali na większą różnicę.

Druga połowa w przeważającej części toczyła się „gol za gol”. Polacy popełniali nieco mniej błędów w obronie, poprawili też skuteczność. W końcówce nasza defensywa nareszcie zaczęła grać na wymaganym pułapie i nasi zawodnicy zaczęli odrabiać straty. W 56 minucie ładne podanie Michała Olejniczaka ładnie wykończył Syprzak i Szwedzi wygrywali tylko 28:26. Ale gospodarze odpowiedzieli dwoma trafieniami i w ostatnich sekundach kontrolowali sytuację.

W meczu zagrało dwóch zawodników Łomża Vive Kielce. Bramkarz Mateusz Kornecki bronił przez całą pierwszą połowę (17 procent); środkowy rozgrywający Michał Olejniczak był jednym z naszych najlepszych graczy naszego zespołu, miał skuteczność 4/6, zaliczył 5 asyst, 4 straty, wypracował karnego, miał też karę dwuminutową. Na ostatnie kilkadziesiąt sekund na boisku pojawił się prawy rozgrywający kieleckiego klubu, Wiktor Tomczak, wypożyczony do Torus Wybrzeża Gdańsk, zaliczając debiut w reprezentacji kraju seniorów. Takiego debiutu nie zanotował Szwed Elliot Stenmalm, lewy rozgrywający, który od przyszłego sezonu będzie graczem klubu z Kielc, który był w składzie, ale nie pojawił się na boisku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie