Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drużyna Andrzeja Piasecznego wygrała trzeci odcinek "Bitwy na głosy" (video, zdjęcia)

dota
Klaudia Błaszczyk wyróżniała się na tle swojej grupy.
Klaudia Błaszczyk wyróżniała się na tle swojej grupy. ZOOM
- Śpiewaliśmy sercem - powiedział po ogłoszeniu wyników Andrzej Piaseczny. Jego kielecka drużyna była bezkonkurencyjna w trzecim odcinku "Bitwy na głosy". Z programem musiał się pożegnać team Roberta Gawlińskiego.

[galeria_glowna]

Podczas występu
Podczas występu ZOOM

Podczas występu
(fot. ZOOM)

W sobotni wieczór po raz pierwszy spotkały się wszystkie drużyny biorące udział w trzeciej edycji "Dwójkowego" show. Program rozpoczęło wspólne odśpiewanie hymnu programu, piosenki "It's my life" Bon Jovi. Po nim rozpoczęły się występy poszczególnych drużyn.

SIŁA UCZUCIA

Team z Kielc zaprezentował się jako piąty. Wykonał piosenkę "Somebody to love" zespołu Queen.
- Emocje, przekaz. To jest najważniejsze - mówił w studiu Andrzej Piaseczny, natomiast wcześniej, podczas przygotowań zwracał swoim uczniom uwagę na to, jak wielka jest siła uczucia. - Często wiele osób mówi, że temat miłości jest tematem trywialnym. Najpiękniejsza jest miłość, którą chce się człowiek dzielić. Najpiękniejsze piosenki rodzą się, kiedy miłość przychodzi, albo kiedy jej nie ma.

Pracując nad piosenką "Somebody to love" zaapelował do swojej szesnastki, by odnalazła w sobie emocje, bo one są ważne w tym utworze. Podczas programu widzowie mogli się przekonać, że świętokrzyscy wokaliści wzięli sobie te rady do serca. Szczególnie jedna osoba: Klaudia Błaszczyk, której tym razem przypadła niezwykle ważna rola solistki. Choć Klaudia jest najmniejszą wzrostem osobą w kieleckim teamie, w sobotę pokazała, że ma duży głos, imponujący talent i ogromne serce. Ubrana w czerwoną sukienkę wyróżniała się na tle odzianej w garnitury ekipy.

Zanim grupa z Kielc stanęła przed ekspertami, Andrzej Piaseczny pogratulował Klaudii.
Zanim grupa z Kielc stanęła przed ekspertami, Andrzej Piaseczny pogratulował Klaudii. ZOOM

Zanim grupa z Kielc stanęła przed ekspertami, Andrzej Piaseczny pogratulował Klaudii.
(fot. ZOOM)

NIEZWYKŁA KLAUDIA

Występ zdobył ogromne brawa. Prowadzący program Hubert Urbański skwitował go krótko: to było coś! Po nim swoją ocenę wystawili eksperci.

ZOBACZ WYSTĘP DRUŻYNY ANDRZEJA PIASECZNEGO W TRZECIM ODCINKU "BITWY NA GŁOSY

Jako pierwsza głos zabrała Katarzyna Zielińska: - Wiecie o co chodzi w dobrym przekazie piosenki i wspaniałym wykonaniu? Żeby mieć ściśnięty głos i żeby włosy stanęły na ręce! Tak było u was! Dzisiaj wy jesteście numer jeden.

Wojciech Jagielski już tak entuzjastyczny nie był. - To było coś - zwrócił się do Huberta Urbańskiego. - Tylko nie wiem co. Emocje jakieś co prawda w tym przekazie są, czułem to. Mnie osobiście za bardzo głos Klaudii nie przekonuje. Wydaje się nieco dziecinny - skrytykował.

Z programem musiała pożegnać się drużyna Roberta Gawlińskiego. Solówkę zaśpiewała pochodząca z Końskich Ola Niewęgłowska (obok Gawlińskiego, z rozpuszczonymi
Z programem musiała pożegnać się drużyna Roberta Gawlińskiego. Solówkę zaśpiewała pochodząca z Końskich Ola Niewęgłowska (obok Gawlińskiego, z rozpuszczonymi włosami). ZOOM

Z programem musiała pożegnać się drużyna Roberta Gawlińskiego. Solówkę zaśpiewała pochodząca z Końskich Ola Niewęgłowska (obok Gawlińskiego, z rozpuszczonymi włosami).
(fot. ZOOM)

Za to już Alicja Węgorzewska wypowiadała się w innym tonie. - Bardzo trudna piosenka - po czym zaczęła oceniać głos Klaudii: - Musiałaś śpiewać bardzo wysoko i bardzo nisko. Doły nie były do końca brzmiące, natomiast przekonała mnie twoje serce, interpretacja.

Przysłowiową kropkę nad i postawił Tomasz Titus Pukacki. - Dla mnie to było bomba! Malenia - zwrócił się do Klaudii - jesteś niezwykła!

PIERWSZE MIEJSCE DLA KIELC!

Tym ocenom przysłuchiwała się mama i siostra Klaudii. Obie nie kryły wzruszenia. Na widowni, w gronie silnej ekipy ze Świętokrzyskiego była też Irena Marcisz, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 5 w Łopusznie, gdzie uczy się Klaudia. - Wspieramy ją i kochamy - mówiła o swojej uczennicy.

Drużyna z Kielc zaprezentowała się znakomicie. Spisali się też fani Andrzeja Piasecznego i jego wokalistów. Dzięki wszystkim głosom SMS wysłanym na świętokrzyską szesnastkę, nasz zespół nie tylko nie odpadł, ale zajął pierwsze miejsce!

- Śpiewaliśmy sercem - skomentował wynik Andrzej Piaseczny.

Tyle szczęścia nie miał Robert Gawliński. Jego drużyna jako pierwsza pożegnała się z programem. Tak zadecydowali widzowie. Natomiast jurorzy byli jednogłośni w tym, że odpaść powinien Liber, ponieważ występ jego teamu był najsłabszy.

ZOBACZ WYSTĘP DRUŻYNY ROBERTA GAWLIŃSKIEGO W TRZECIM ODCINKU "BITWY NA GŁOSY

Warszawska szesnastka Gawlińskiego wykonała "Ostatnią nockę" Macieja Maleńczuka. Wśród solistów mogliśmy zobaczyć pochodzącą z Końskich Aleksandrę Niewęgłowską. Ola usłyszała kilka słów pod swoim adresem.

OLA NIEWĘGŁOWSKA SOLO

Kasia Zielińska komplementowała: - Niezmanierowany głos i świetna figura!
Za to Titus zauważył: - Ja w twoim głosie słyszę trochę tej maleńczukowej maniery. Mam nadzieję, że tylko w głosie - żartował.

W tym odcinku spokojne o losy swoich uczniów były Jula i Ewa Farna, które wcześniej uzyskały immunitet. W kolejnej odsłonie show siedem drużyn będzie walczyło na takich samych zasadach. Liczymy, że i tym razem w Świętokrzyskim będzie pełna mobilizacja i znów grupa Andrzeja Piasecznego trafi na sam szczyt!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie