Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzewa usychają po remoncie w centrum Kielc

Paulina Baran [email protected]
Podczas remontu pnie drzew a obłożono metalowymi kręgami. Zgodnie z zaleceniami ekspertów teraz trzeba je zdjąć.
Podczas remontu pnie drzew a obłożono metalowymi kręgami. Zgodnie z zaleceniami ekspertów teraz trzeba je zdjąć. Dawid Łukasik
Miejski Zarząd Dróg w Kielcach szuka ratunku dla wysychających drzew na placu Piłsudskiego. Po ostatnim remoncie i tak zostało ich tu niewiele.

Milionowa inwestycja

Podczas remontu pnie drzew a obłożono metalowymi kręgami. Zgodnie z zaleceniami ekspertów teraz trzeba je zdjąć.
Podczas remontu pnie drzew a obłożono metalowymi kręgami. Zgodnie z zaleceniami ekspertów teraz trzeba je zdjąć. Dawid Łukasik

Część drzew na placu Piłsudskiego kompletnie wyschła. Na razie wycinki jednak nie będzie, jest za to wiara, że "odżyją".

(fot. Dawid Łukasik )

Milionowa inwestycja

W 2013 roku Miejski Zarząd Dróg ogłosił przetarg na wycinkę 259 drzew pod planową inwestycję w rejonie Wojewódzkiego Domu Kultury.
W jej skład wchodził nie tylko remont Placu Piłsudskiego, ale także przebudowa skrzyżowania ulic Jana Pawła II, Ściegiennego i Krakowskiej oraz budowa zupełnie nowego połączenia drogowego prowadzącego do ulicy Zgoda.

ZOBACZ także:
Susza w Polsce sprzyja pożarom. Na Opolszczyźnie zapłonęło 200 ha ściernisk

(dostawca: TVN24/x-news)

W ramach opiewającej na wiele milionów złotych inwestycji wycięto ponad 250 drzew. Niestety te, które zostały na placu Piłsudskiego prawdopodobnie też długo nie pożyją. W trakcie remontu obłożono je dokoła brukiem, zamiast zostawić chociaż pół metra zieleni przy pniach. Można się jedynie domyślać, że przez takie rozwiązanie, nawet kiedy spadnie deszcz to tylko niewielka ilość wody zasila korzenie drzew, nie mówiąc już o tym, że gleba "nie nasiąknie wodą na zapas".

Dendrolog zrobił ekspertyzę

Nasze obawy odnośnie tego, że z drzewami dzieje się coś złego potwierdza Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
- W związku z występującym posuszem drzew na placu imienia Józefa Piłsudskiego, Miejski Zarząd Dróg zlecił opracowanie ekspertyzy dendrologicznej naukowcowi z Krakowa - mówi Skrzydło. Wyjaśnia, że ekspert dokonał oględzin kilku drzew, na których występuje posusz. Znajdują się one zarówno w posadzce placu jak i w "kwadratach" wypełnionych ziemią.

- Dendrolog sporządził ekspertyzę, która dotarła do nas w ostatnich dniach. W jego opinii zaleca się zdjęcie metalowych kręgów przy pniu, spulchnienie gleby oraz usunięcie ochronnej geowłókniny, która się pod nią znajduje. Dodatkowo specjalista proponuje nawiercenie w płytach otworów o niewielkiej średnicy promieniście względem pnia i wprowadzenie do nich drenów, które sięgałyby poniżej podbudowy. Byłby to dodatkowy system napowietrzenia oraz nawodnienia drzew - wyjaśnia Skrzydło.

Z wycinką się wstrzymają

Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg zaznaczył, że w opinii dendrologa na razie powinno się wstrzymać ewentualną wycinkę najsłabszych drzew, ponieważ zrzucenie przez nich liści nie musi świadczyć o tym, że drzewo jest martwe, lecz jest reakcją obronną na zmianę warunków, w jakich funkcjonowały przez wiele lat. - W opinii specjalisty mogą one odżyć - mówi Skrzydło. Dodaje, że drzewa podczas ostatniej suszy były systematycznie podlewane.

To było do przewidzenia?

O tym, że drzewa mogą nie przetrwać remontu wielokrotnie mówili przedstawiciele Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje, którzy w 2013 roku próbowali wstrzymać inwestycję. Stowarzyszenie robiło wszystko, by udowodnić, że zgoda na realizację inwestycji została wydana z naruszeniem prawa, a jej największy grzech to nieuwzględnienie negatywnego oddziaływania na środowisko.

Rafał Zamojski ze Stowarzyszenia stwierdził w poniedziałek, że drzewa na placu Piłsudskiego straciły dostęp do wody, a taką sytuację można było przewidzieć już na etapie projektu.

- Mimo że Miejski Zarząd Dróg miał podjąć jakieś specjalne działania w celu ratowania tych drzew to jakoś nie widać, żeby ktoś chociażby udrażniał te miejsca, żeby drzewa miały dostęp do wody. Jestem przekonany, że cała sytuacja skończy się tak, jak to zwykle bywa w Kielcach, czyli wycinką drzew. Myślę, że w ich miejsca zostaną posadzone jakieś młode drzewka - przewiduje Zamojski.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Część drzew na placu Piłsudskiego kompletnie wyschła. Na razie wycinki jednak nie będzie, jest za to wiara, że "odżyją".
Część drzew na placu Piłsudskiego kompletnie wyschła. Na razie wycinki jednak nie będzie, jest za to wiara, że "odżyją".
Dawid Łukasik

To drzewo nie ma zbyt dużych szans na przetrwanie.
(fot. Dawid Łukasik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie