Ruszył kolejny etap rozmrażania gospodarki. W poniedziałek, 18 maja, wróciły do pracy między innymi punkty gastronomiczne, salony fryzjerskie czy kosmetyczne.
W Kielcach przed godziną 10 wielka kolejka stała między innymi przed salonem przy ulicy Sienkiewicza 54 oraz przed salonem w bramie na Sienkiewicza 40. Nie brakowało oczekujących na wizytę również w zakładzie przy ulicy Biskupa Kaczmarka.
Choć klienci zobowiązani są w tych ostatnich do umawiania wizyt przez Internet lub telefon i przychodzenie na konkretną godzinę to w Kielcach już od rana dało się zauważyć spore kolejki przed zakładami fryzjerskimi.
W tych miejscach, gdzie absolutnym wymogiem było uprzednie zapisanie się na wizytę, terminy w ciągu zaledwie kilku dni zostały zajęte aż do… końca czerwca. - Wróciliśmy do klientów po dwóch miesiącach i nie kryli oni radości z tego powodu – zaznacza Marcin Kwieciński z Fabryki Stylu w Kielcach. - Z chwilą kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że zostajemy otwarci od 18 maja, telefon po prostu się palił. Przez dwa-trzy dni non stop odbierałem połączenia. Jeszcze przed zakończeniem jednego, słyszałem, że dzwoni kolejny klient. Także nasz grafik jest już bardzo mocno zapełniony aż do końca czerwca – mówi Marcin Kwieciński.
Choć salony pracują, to zmianom uległ sposób przyjmowania klientów. Wśród zaleceń Ministerstwa Zdrowia znalazły się między innymi: obowiązek noszenia przez klientów i obsługę maseczek, gogli lub przyłbic (u fryzjera, a w salonie kosmetycznym – jeśli zabieg na to pozwala), używanie ręczników jednorazowych, gdy jest to możliwe, przyjmowanie klientów po wcześniejszym umówieniu się na wizytę telefonicznie lub online. Klient nie może oczekiwać na usługę w poczekalni.
- Największą dla nas zmianą jest to, że możemy przyjąć tylko i wyłącznie jedna osobę na raz. Natomiast pod względem higieniczno-sanitarnym niewiele się zmienia, ponieważ zawsze zwracaliśmy uwagę na to, by stanowiska były odpowiednio przygotowane i zdezynfekowane. Nasi klienci na pewno mogą się czuć bezpiecznie – zapewnia Marcin Kwieciński z Fabryki Stylu.
Wiele kobiet ucieszył również fakt, że także salony kosmetyczne na nowo rozpoczęły pracę. - Klientki już od dawna pytały, kiedy ruszamy i jak tylko pojawiła się decyzja rządu, to zaczęły rezerwować najbliższe terminy – mówi Anna Piotrowska, właścicielka Salonu Kosmetycznego Alga w Best Western Grand Hotel w Kielcach. - Były także panie, które bardzo ostrożnie podeszły do tematu i pytały raczej, czy mogą się umówić w późniejszym terminie – za dwa, trzy tygodnie. Myślę, że w najbliższym czasie wszystko bardziej się rozwinie – dodaje Anna Piotrowska.
Również tu zmieniły się zasady przyjmowania klientek. - Najważniejszą wytyczną jest to, że nie możemy mieć klientek w poczekalni. Umawiamy panie na konkretną godzinę, tak, by można było zdezynfekować stanowiska pracy, wszystkie narzędzia, aby dalsze wykonywanie usług było bezpieczne. Pracownicy wyposażeni zostali w przyłbice, a dla klientów przygotowane są maseczki. Wiadomo, że kontakt pomiędzy kosmetyczką a klientem jest dość bliski, nie da się całkowicie odgrodzić i odseparować, ale wszelkie środki ostrożności zostaną zachowane – zapewnia właścicielka Salonu Kosmetycznego Alga.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?