Kontrole, których w sumie było 436 i polegały na sprawdzeniu deklaracji śmieciowych oraz skontrolowaniu czy właściciele nie palą śmieci, prowadzone były głównie w centrum miasta przy ulicach:
- Piłsudskiego
- Strażacka
- Pocztowa
- Pl. Kościuszki
- Łazienna
oraz również na obrzeżach miasta
- ul. Odludna
- ul. Robotnicza
- ul. Szwieca Robota
- Wybór kontrolowanych lokalizacji wynikał często ze zgłoszeń mieszkańców, którzy alarmowali nas i podejrzeniu spalania śmieci, czego dowodem był na przykład czarny dym unoszący się z komina - mówi Aldona Musiał, komendant Straży Miejskiej w Końskich. - Ogółem strażnicy stwierdzili 94 nieprawidłowości. W 65 przypadkach deklaracje w ogóle były zgłoszone do systemu odbioru odpadów komunalnych, w 27 przypadkach zgłoszone deklaracje były niezgodne z rzeczywistością, a w dwóch przypadkach strażnicy naocznie przekonali się, że w piecach palone były śmieci - wylicza Aldona Musiał i dodaje, że kontrola ujawniła około 170 osób niezgłoszonych do gminnego systemu odbioru odpadów komunalnych.
- Liczba nieprawidłowości jest zaskakująco duża. W dwóch przypadkach nałożone zostały mandaty karne, w pozostałych strażnicy informowali, że do 15 marca należy złożyć poprawne deklaracje. Jeśli się to nie stanie, wtedy będą już mandaty - zapowiada szefowa koneckich strażników miejskich.
Na razie kontrola deklaracji śmieciowych oraz sygnałów o paleniu śmieci z powodu obostrzeń sanitarnych została wstrzymana. Gdy sytuacja epidemiczna się poprawie strażnicy wrócą do działań kontrolnych.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?