- Podczas okresu przygotowawczego skupialiśmy się na pracy nad poprawą gry obronnej. Nie chodzi tylko o linię defensywy, lecz całą drużynę. Jestem przekonany, że wiosną będziemy w tej kwestii znacznie mocniejszy, bo w pierwszej rundzie traciliśmy zatrważająco dużo goli – podkreśla Kuranty.
Do ubytków Pogoni dodajmy Marcina Talera, niezwykle utalentowanego gracza (tak pisało się i mówiło od lat), który postawił (modne słowo w świecie piłki!) na futsal i Bartosza Fitowskiego, trenującego z Zenitem Chmielnik. Rzepa wyjechał do pracy za granicę, Malec szuka klubu, poważny krok do przodu zrobił za to Rozmysłowski pozyskany przez rezerwy Korony Kielce. Jego przypadek pokazuje, że e Staszowie można się pokazać i trafić do wyższej ligi. Kamil Kargulewicz, wychowanek Pogoni jesienią grał w Siarce Tarnobrzeg i wypromował się do GKS Tychy, gdzie zbiera świetne recenzje w pierwszej lidze. Czy Kuranty może liczyć, że znajdzie nowego… Kurantego, który trafi nawet do ekstraklasy?
– W tych czasach to bardzo trudne. Młodzieży ciągle ktoś mąci w głowie, rodzice, menedżerowie, są różne pokusy. Pojawiają się talenty, mają problem by poprzeć to pracą. Cóż, będziemy się starać – zapewnia trener Pogoni. Wiosną wiąże duże nadzieje z nabytkami z Baszty Rytwiany – Mateuszem Wicikiem i Patrykiem Rzepą, a także z Kolejarza Knapy – Mariuszem Lewickim i Dominikiem Bogdanem. Dużo do ugrania mają młodzi futboliści wypożyczeni z Korony Kielce – Kuba Fit i Bartosz Lasak, a także juniorzy Pogoni dołączeni do kadry pierwszego zespołu. – Każdy gra o swoją przyszłość, bo wierzę, że moi podopieczni stawiają przed sobą ambitne sportowe cele. Cieszę się z zaangażowania w treningi, widzę pozytywy ze sparingów z przeciwnikami z trzeciej ligi – mówi Kuranty. Pogoń uległa co prawda Siarce Tarnobrzeg 0:2 i Stali Kraśnik 1:2, lecz pokazała przyzwoity futbol. – Wreszcie się zaczyna ta runda. Nie chcę składać żadnych deklaracji, bo i tak weryfikacja nastąpi przez boisko. Patrzę z optymizmem. Oby tylko uniknąć kontuzji – podsumowuje Kuranty, którego podopieczni w niedzielę podejmą Spartakusa Daleszyce. Szkoda, że be udziału publiczności.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?