Dwa tygodnie do startu ligi dla Nidzicy Dobiesławice. Na początek Skroniów

Nidzica Dobiesławice w tej chwili jest jeszcze w trakcie okresu przygotowawczego. Podopieczni grającego trenera Adama Idziaka mają już za sobą kilka rozegranych meczów sparingowych.

W ostatnim z nich zespół z powiatu kazimierskiego mierzył się na wyjeździe z Nadwiślanką Nowe Brzesko. Przeciwnik ten na co dzień występuje w małopolskiej klasie A w grupie Wieliczka. W ostatnim sezonie klub ten zajął w niej czwarte miejsce po zgromadzeniu 43 punktów w 26 meczach.

Nadwiślanka Nowa Brzesko- Ndizica Dobiesławice 6:2 (2:1)
Bramki: Przemysław Nowak, Eryk Pudełko
Skład Nidzicy z pierwszej połowy: Pożyczony bramkarz Nadwiślanki - Pietrzyk, Jesionka, Radziszewski, Sebastian Nowak - Przemysław Nowak, Hubert Pietras, Idziak Albert Pudełko - Eryk Pudełko, Jaworski.

- Warunki podczas tego spotkania były bardzo trudne, ale mimo wszystko można powiedzieć, że bardziej oddającym przebieg gry był wynik z pierwszej połowy. Tego dnia panował bardzo duży upał, a my graliśmy z pożyczonym od przeciwników bramkarzem, ponieważ nasz nie mógł zagrać. Po przerwie wpuściłem także na boisko bardzo wielu juniorów - powiedział nam Adam Idziak, grający trener Nidzicy Dobiesławice.

Zanosi się na to, że Nidzica nie będzie dokonywała już zbyt wielu transferów.

- Nikt na pewno nie odchodzi z naszego klubu. Paweł Radziszewski natomiast najprawdopodobniej zostanie z nami w rundzie jesiennej jako zawodnik, a staramy się także sprowadzić bramkarza z Jawornika. To Krystian Orzechowski, który w przeszłości reprezentował już barwy zespołu z Dobiesławic - dodał również Idziak.

Mecz z Nadwiślanką Nowe Brzesko nie był jednak ostatnim, jaki pozostał Nidzicy przed rozpoczęciem nowego sezonu. W najbliższą sobotę, dzisiaj, klub ten rozegra jeszcze sparing z zespołem z powiatu pińczowskiego, Strzelcem Chroberz. Klub ten gra w klasie B i to on będzie gospodarzem tego pojedynku. Rozpocznie się on o godzinie 17.

Będzie to on ostatni mecz kontrolny przed rozpoczęciem rozgrywek klasy A. W pierwszym meczu sezonu Nidzica będzie grała ze Zrywem Skroniów.

Klub ten jest beniaminkiem klasy, a w poprzednim sezonie mierzył się właśnie ze Strzelcem Chroberz. Zryw po rozegraniu wszystkich meczów w rozgrywkach zajął ostatecznie drugie miejsce, będąc gorszym jedynie od Startu Słupii Jędrzejowskiej. W 16 meczach zdobył 38 punktów, ale niewiele zabrakło, by zdobycz ta nie wystarczyła do tego, by awansować. Trzeci w tabeli GKS Imielno zdobył zaledwie jeden punkt mniej.

Ostatni raz oba te zespoły zagrały ze sobą w jednej lidze podczas sezonu 2016/2017 grając wówczas właśnie na poziomie klasy A. Nidzica skończyła wtedy sezon na drugim miejscu, a Zryw na ostatnim i spadł. W bezpośrednich starciach lepszy był zespół z Dobiesławic. W pierwszym meczu u siebie wygrał 4:0, w rewanżu na boisku przeciwnika skończyło się rezultatem bezbramkowym.

Nidzica będzie więc faworytem tego spotkania, choć będzie musiała podejść do niego na pełnej koncentracji. Z drugim bieniaminkiem grupy drugiej klasy A zespół z powiatu kazimierskiego zagra dopiero w jedenastej kolejce. W Słupii Jędrzejowskeij zagra ze Startem. Klub ten zdobył o siedem punktów więcej od Zrywu Skroniów.

Pierwszy mecz sezonu rozegra jednak ze Zrywem Skroniów. Odbędzie się on w weekend 24-25. sierpnia w Skroniowie. W poprzednim sezonie Nidzica zajęła szóste miejsce w dwunastozespołowej stawce. Zdobył 31 punktów w 22 meczach.

Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny	Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]
Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!	Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]