Dwie drogi w gminie Krasocin po remoncie. Na uroczyste otwarcie w Ludyni przyjechał minister Andrzej Adamczyk [ZDJĘCIA]

Remont liczącego nieco ponad kilometr odcinka drogi Ludynia - Ostrów kosztował ponad 153 tysiące złotych, z czego dofinansowanie ze Skarbu Państwa w ramach Funduszu Dróg Samorządowych wyniosło 107 tysięcy złotych. Remont traktu Czostków - Kozłów kosztował ponad 123 tysiące złotych, a wsparcie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych to 86 tysięcy złotych. Obie te drogi wykonała w ekspresowym tempie firma Dukt z Woli Murowanej w gminie Sitkówka-Nowiny.

Na uroczyste otwarcie wyremontowanej drogi w Ludyni przyjechał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. To była jego pierwsza wizyta w powiecie włoszczowskim. - Cieszą się, że również w mniejszych miejscowościach powstają bezpieczniejsze drogi. Zachęcam do składania wniosków - mówił minister Adamczyk.

Ministrowi towarzyszyli senator Krzysztof Słoń, posłowie Agata Wojtyszek i Bartłomiej Dorywalski, wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. Honory gospodarza pełnił wójt gminy Krasocin Ireneusz Gliściński. Obecni byli też radni gminy Krasocin z przewodniczącym Rady Gminy Bogdanem Bukowskim.

- Droga z Ludyni do Ostrowa była już w bardzo złym stanie. A jest znacząca, bo to najkrótsza droga z Włoszczowy do Kielc. Po remoncie robi wrażenie i przede wszystkim jest dużo bezpieczniejsza. Wykonawca przeprowadził prace bardzo szybko i solidnie. Jest nowa, nawierzchnia asfaltowa, droga ma 5 metrów szerokości, zrobione zostały pobocza - mówił wójt Ireneusz Gliściński. Dodał, że w okolicach Ludyni cały czas trwa remont sieci kolejowej, dzięki czemu, po powstaniu łącznicy w Czarncy, będzie można szybkimi pociągami jeździć z Kielc do Warszawy.

Wójt przedstawił też gościom krótką historię Ludyni - między innymi przebywał tu Tadeusz Kościuszko, była tu potyczka podczas powstania styczniowego, a piękny, zabytkowy dworek w Ludyni "grał" w dwóch filmach - "Syzyfowych pracach" i "Przedwiośniu". Ludyński dwór to bardzo oryginalna budowla drewniana zbudowana w XVIII wieku, otoczona parkiem z prastarymi lipami.

- Dziękuję z ten fundusz, bo naprawdę wspiera on samorządy. Nasze dofinansowanie na remonty dróg było na poziomie 70 procent. To jest bardzo dużo - mówił wójt Gliściński.

Fundusz Dróg Samorządowych to mechanizm wsparcia dla jednostek samorządu terytorialnego, realizujących inwestycje na drogach samorządowych.

- Droga w Ludyni jest znakomita pod względem technicznym, jest bezpieczna, jest taka, jakie chcielibyśmy widzieć drogi samorządowe w całej Polsce - mówił minister Andrzej Adamczyk. - Czynimy ogromne nakłady finansowe na wsparcie inwestycji na drogach gminnych i powiatowych. W zeszłym roku było to 6 miliardów złotych dofinansowania - dodał.

- Fundusz Dróg Samorządowych to epokowe wydarzenie w skali naszego kraju. Będąc 17 lat samorządowcem (Zbigniew Koniusz był radnym powiatu pińczowskiego - przyp. red) wiem, ile zabiegów trzeba było, by dostać dofinansowanie. Jak ktoś dostał dofinansowanie rzędu 30-40 procent to był wniebowzięty, a teraz mówimy o dofinansowaniu na poziomie 80 procent - mówił wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.

- Cieszę się, że możemy stać na tym pięknym odcinku nowej drogi, który przybliża nas do Polski XXI wieku - mówił senator Krzysztof Słoń.

- Dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych ponad 100 wniosków z województwa świętokrzyskiego znalazło finansowanie. Dzięki temu możemy teraz cieszyć się z takich pięknych dróg jak ta w Ludyni - mówiła poseł Agata Wojtyszek, była wojewoda.

- Dla nas, mieszkańców Włoszczowy ta droga ma charakter strategiczny. Tędy wiedzie najkrótsza trasa łącząca Włoszczowę z Kielcami. My, mieszkańcy Włoszczowy pamiętamy różne zdarzenia na tej trasie, łącznie z tymi tragicznymi ubiegłorocznymi, dlatego tak ważnym było podniesienie standardu tej drogi, poszerzenie jej, a przez to zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich użytkowników. Ta droga to też symbol. Symbol, że tu też jest Polska - mówił poseł Bartłomiej Dorywalski.

- Panie wójcie, radni - droga się wam naprawdę udała - zakończył minister Andrzej Adamczyk.