Dwie noce z rzędu okradali zakład w powiecie koneckim?

W ostatni poniedziałek stróże prawa zostali powiadomieni przez właściciela jednego z zakładów ślusarskich w gminie Gowarczów, że ktoś włamał się na teren jego zakładu i ukradł silniki elektryczne. Kolejnej nocy dyżurny koneckiej policji odebrał telefon, z którego wynikało, że w zakładzie ślusarskim, który noc wcześniej okradziono, jest trzech mężczyzn. Nim na miejsce dojechali policjanci podejrzane osoby zniknęły a wraz z nimi szlifierki, wiertarki, wkrętarki, piły spalinowe i spawarki. Właściciel zakładu dowiedział się od okolicznych mieszkańców w którą stronę pojechali włamywacze. Idąc tym trepem policjanci odnaleźli rowery, którymi uciekali podejrzani o włamanie. Kwestią czasu było zatrzymanie włamywacze. Okazali się nimi trzej mieszkańcy gminy Gowarczów w wieku 21, 22 i 25 lat. Skradzione łupy odnaleziono w zaroślach na łąkach. Mężczyzną może grozić nawet 10 lat za karatami.