Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwuletnia Tosia Czarnecka z Kielc ma złośliwego guza mózgu. Musimy uratować jej życie! Zobacz zdjęcia

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Maleńka Tosia Czarnecka z Kielc do niedawna była zdrową, energiczną dziewczynką. Wszystko zmieniło się w marcu bieżącego roku. U 2,5-letniej Tosi rozpoznano guza mózgu - Pineoblastomę w IV stopniu złośliwości. Rodzice walczą o zdrowie i życie swojej córeczki z całych sił. Pomóżmy wygrać tę bitwę.
Maleńka Tosia Czarnecka z Kielc do niedawna była zdrową, energiczną dziewczynką. Wszystko zmieniło się w marcu bieżącego roku. U 2,5-letniej Tosi rozpoznano guza mózgu - Pineoblastomę w IV stopniu złośliwości. Rodzice walczą o zdrowie i życie swojej córeczki z całych sił. Pomóżmy wygrać tę bitwę. Archiwum prywatne
Maleńka Tosia Czarnecka z Kielc do niedawna była zdrową, energiczną dziewczynką. Wszystko zmieniło się w marcu bieżącego roku. U 2,5-letniej Tosi rozpoznano guza mózgu - Pineoblastomę w IV stopniu złośliwości. Rodzice walczą o zdrowie i życie swojej córeczki z całych sił. Pomóżmy wygrać tę bitwę.

2,5-letnia Tosia Czarnecka z Kielc ma złośliwego guza mózgu. Musimy uratować jej życie!

Tosia to śliczna dziewczynka, która zawsze była pełna energii i dziecięcej radości. - Zawsze z uśmiechem na buzi. Lubiła zabawę lalkami, układanie puzzli, zabawę z bratem. Idealna córeczka i wspaniała siostra – mówi tata dziewczynki, pan Paweł.

Niestety, na rodzinę spadło ogromne nieszczęście. Wszystko zaczęło się pod koniec lutego bieżącego roku. - Zauważyliśmy, że Tosia nie potrafi utrzymać równowagi po wstaniu z łóżka. Kilka dni później wszystko się powtórzyło i zadzwoniła do nas pani ze żłobka. Powiedziała, że córeczka ma problemy z wejściem na łóżko. Pojechaliśmy na Szpitalny Oddział Ratunkowy, tam lekarz zrobił USG stawów biodrowych i kolanowych. Zostaliśmy odesłani do domu z zaleceniem, by obserwować Tosię – opowiada pan Paweł.

Wszystko jednak toczyło się bardzo szybko. Na początku marca rodzice Tosi zauważyli kolejne objawy. - Podczas jazdy samochodem do sklepu, po 5 minutach Tosi było niedobrze, chciała wracać i od razu po powrocie do domu szła spać. Z czasem córka zaczęła inaczej chodzić, ale wciąż była bardzo aktywna. Zaczęła jednak wcześniej chodzić spać i miała niekiedy dłuższe drzemki w trakcie dnia. W końcu zauważyliśmy, że podczas oglądania bajki Tosia zaczęła obracać głowę i patrzeć kątem oka. Coraz bardziej zaczęły jej zezować oczka, to się nasilało z każdym dniem – wspomina tata Tosi.

Druzgocący wynik badań

Dziewczynka znów trafiła na Oddział Ratunkowy. Tym razem została na noc na obserwacji i badaniach. Wykonano tomografię i wiadomość spadła na rodziców dziewczynki jak grom. Okazało się, że w małej główce rozwija się guz. Podjęto decyzję o natychmiastowym transporcie do Centrum Zdrowia Dziecka.

Podczas operacji wodogłowia pobrano biopsję. Wynik był druzgocący - Pineoblastoma - IV stopień złośliwości. - Wszystko, co piękne się skończyło. W naszym życiu pojawił się ktoś, kogo nikt nie zapraszał do naszej rodziny - guz mózgu – mówią zrozpaczeni rodzice Tosi. Zdecydowano o jak najszybszej operacji. - Z początku lekarze byli sceptyczni, ponieważ guz znajdował się w przy żyle. Zabieg odbył się 22 marca. Guz został wycięty w zdecydowanej większości. Tosia wybudziła się po dwóch dniach. Niestety, guz jest złośliwy, więc niezbędne jest dalsze specjalistyczne lekarze. Jesteśmy na etapie szukania miejsca, gdzie Tosia odzyska dawne życie. W grę wchodzą Stany Zjednoczone, ale tam leczenie będzie kosztować około 8 milionów złotych. Mamy jeszcze nadzieję, że być może uda się znaleźć lekarzy i ośrodek w Europie. Wtedy koszty spadną o kilka milionów – mówi pan Paweł.

Pomóżmy ratować życie Tosi

Rodzina przeżywa prawdziwy koszmar, ale działa, by uratować Tosi życie. - Żona jest w ciąży i muszę powiedzieć, że trzyma się z nas najlepiej. Mamy jeszcze 15-letniego syna, który bardzo to przeżywa. Wszyscy jednak walczymy, bo szansa jest. Potrzebne są jednak pieniądze. Prosimy całym sercem o pomoc w ratowaniu życia, zdrowia naszej małej córeczki. Potrzebna jest pomoc finansowa na koszty dokładnego zdiagnozowania guza Tosi, konsultacji medycznych za granicą, dalszego jej leczenia, późniejszej rehabilitacji, jak i zakup leków i innych niezbędnych produktów medycznych oraz ewentualne koszty transportu i pobytu za granicą. Musimy znaleźć szpital, który ma doświadczenie w leczeniu guza Pineoblastoma, gdyż jest to bardzo rzadki guz w dodatku złośliwy i mało jest ośrodków specjalizujących się w jego leczeniu. Musimy działać szybko, mamy nie wiele czasu – apelują rodzice dziewczynki.

Jak można pomóc?
Aby pomóc Tosi wystarczy wpłacić dowolną kwotę na konto zbiórki - KLIKNIJ TUTAJ
lub przekazać 1 procent podatku - KLIKNIJ TUTAJ

Założona została grupa na Facebooku - KLIKNIJ TUTAJ
oraz profil z licytacjami - KLIKNIJ TUTAJ

Konto do wpłat:
Fundacja ZOBACZ MNIE
Nr konta 28 1090 23 98 0000 0001 4358 4104
Z tytułem wpłaty: „ANTONINA CZARNECKA”

Wsparcie można też przekazać za pośrednictwem strony
https://zobaczmnie.org/wplacam/. W rubryczce „CEL” prosimy wpisać: „ANTONINA CZARNECKA”

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie