Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dymy nad Ostrowcem. Sąsiedzi słyszeli wybuch

/TeZ/
Akcję gaśniczą prowadzono z kilku kierunków, w tym z wysięgnika ustawionego na ul. Sandomierskiej oraz drabiny strażackiej.
Akcję gaśniczą prowadzono z kilku kierunków, w tym z wysięgnika ustawionego na ul. Sandomierskiej oraz drabiny strażackiej. Z. Tyczyński
We wtorek późnym popołudniem płonął dom wielorodzinny przy ulicy Sandomierskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Nikomu z dziesięciorga lokatorów nic się nie stało, ale obiekt prawdopodobnie będzie się nadawał tylko do rozbiórki.

Pożar zgłosili mieszkańcy i przypadkowi przechodnie tuż po godzinie osiemnastej. Ogień pojawił się w nieużytkowanej części trzeciej kondygnacji budynku. -Huk słyszała jedna z mieszkanek, a potem powstał pożar - wyjaśnia Waldemar Kopeć, zastępca komenda Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu Św. - Paliły się poddasze, papa, smoła, czyli materiały łatwo palne - dodaje komendant Kopeć i podkreśla, że był to bardzo trudny pożar, w którego gaszeniu wzięło udział pięć jednostek zawodowych i jednostka OSP z Bodzechowa.
Akcję prowadzono z kilku kierunków, w tym z wysięgnika ustawionego na ul. Sandomierskiej oraz drabiny strażackiej. - Wszystko po to, by dotrzeć do źródła ognia na poddaszu - tłumaczył komendant Kopeć, którego podkomendni zostali na miejscu pożaru jeszcze przez kilka godzin, gdyż mimo szybkiego opanowania sytuacji, z poddasza wciąż wydobywały się kłęby gęstego dymu.

Z powodu pożaru zamknięto drogę krajową nr 9, a policja ze Strażą Miejską zorganizowały objazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie