Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa i Transportu Sanitarnego mówi, że to nie pierwsza taka sytuacja, z udziałem tej samej lekarki.
- Zgłoszenie do prokuratury wydaje się ostatecznością, ale nie był to pierwszy taki przypadek z udziałem pani doktor. W weekend nastąpiło apogeum bowiem zespół ze Starachowic przywiózł do Ostrowca starszą około 90- letnią kobietę, ze skierowaniem na oddział kardiologii przez lekarza specjalistę z karetki- mówi Marta Solnica.- Nie miała podejrzenia koronawirusa, a spędziła trzy godziny w karetce przed szpitalem. To jest nie do pomyślenia, by w sytuacji, gdy większość szpitali w okolicy jest unieruchomiona i nie przyjmuje pacjentów, odsyłać starszą osobę w średnio ciężkim stanie twierdząc, że to nie jej rejon.
Podczas trzygodzinnego oczekiwania na przyjęcie pacjentki interweniowała policja. Jak dodaje Marta Solnica, wezwała ją nie po raz pierwszy do ostrowieckiego szpitala. Teraz zamierza złożyć doniesienie do prokuratury o możliwości narażenia życia pacjentki.
- Skoro wszelkie prośby o zmianę zachowania pani doktor nie przynoszą rezultatu, nie pozostaje mi nic innego- mówi.
O sprawdzenie i wyjaśnienie tej sprawy zwrócił się we wtorek, 28 kwietnia do władz powiatu ostrowieckiego, Krzysztof Ołownia, członek Społecznej Rady Szpitala. W swoim piśmie zarzucił „chaos organizacyjny i proceduralny, związany z brakiem poprawnego zarządzania szpitalem”.
Zupełnie inaczej tę sytuację widzi dyrekcja ostrowieckiego szpitala. Zastępca dyrektora Adam Karolik wielokrotnie podkreślał, że zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że jest to obecnie jedna z niewielu lecznic w regionie, w której do tej pory nie powstało ognisko koronawirusa. Jednocześnie są tu kierowani pacjenci z najróżniejszymi dolegliwościami, z kilku okolicznych powiatów.
- Pacjentka miała objawy, które mogły wzbudzać podejrzenia, stąd wahanie, czy przyjąć ją do szpitala – mówi Adam Karolik.- Dyrektor pogotowia wezwała policję w czasie, gdy była już podjęta decyzja o przyjęciu. Było to zupełnie niepotrzebne. Zresztą, byłem wtedy w szpitalu i nic nie stało na przeszkodzie, żeby najpierw zadzwoniła do mnie. Bardzo rygorystycznie podchodzimy teraz do kwestii przyjęć pacjentów, bo nie możemy sobie pozwolić na to, by powstało u nas ognisko koronawirusa. Nasz oddział neurologii jest jedynym czynnym od Warszawy do Kielc. Będziemy przyjmowali przypadki przedwczesnych porodów z terenu powiatu radomskiego i lipskiego. Bezpieczeństwo pacjentów i naszego personelu jest dla nas najważniejsze.
W szpitalu funkcjonuje izolatorium, w którym obecnie przebywa sześć osób z podejrzeniem koronawirusa. Trafiła tam również pacjentka przywieziona w weekend.
Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]
Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony
Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie
Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?