Macie dwóch uczniów, którzy zostali laureatami. Uważacie to za swój spory sukces?
Jeden jest laureatem z matematyki. To Bartek Wiśniewski, podopieczny nauczyciel Agnieszki Sapały. Drugi to Michał Ołubiec, laureat z języka angielskiego. Przygotowywałam go ja. Mamy także finalistów z matematyki, którym brakło naprawdę niewiele, by znaleźć się w czołówce. To Kuba Masternak i Przemek Frańczak. Natomiast z ubiegłego roku mamy jeszcze jedną osobę, która nie pisze egzaminu. To Ola Porydzaj, również moja uczennica, laureatka z języka angielskiego. Jako dyrektor jestem bardzo dumna z tych osiągnięć.
Skąd wziął się ten sukces?
Zawsze staramy się pracować ze wszystkimi uczniami. Na początku roku rozpowszechniamy informacje o konkursach przedmiotowych i wszyscy, którzy chcą wziąć udział, mają taką możliwość. Od połowy września odbywa się systematyczna praca na specjalnych spotkaniach. Oprócz tego uczniowie pracują także w domu. Poświęcamy młodym bardzo dużo pracy i to, jak widać, procentuje. Zresztą mamy bardzo ambitnych uczniów i zainteresowanych tym, czego się uczą. Bez tego nie dałoby się osiągnąć sukcesów.
Co czuje pedagog, któremu udało się wychować laureatów i finalistów?
Czuje się radość. Jest satysfakcja, że ten czas, który poświęciło się dziecku, przyniósł jakiś rezultat. To często bardzo długie godziny wyrzeczeń. To ulga i duża satysfakcja.
W ostatnich kilku latach mieliście także wysokie miejsca.
Do tego potrzeba zaangażowania zarówno uczniów, jak i nauczycieli, którzy nie boją się poświęcić czasu na naukę. Jako dyrektor, mam szczęście do jednych i drugich. Nasz wynik nie jest przypadkiem. To także rezultat dobrej atmosfery pomiędzy uczniami a nauczycielami. To jest szczególnie ważne, bo młodzież też musi mieć spore zaufanie do swoich opiekunów.
Zbliżają się egzaminy dla uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjów. Czy u was, w związku z kryzysem strajkowym, one się odbędą?
Mam głęboką nadzieję, że wszystko się odbędzie. Szkoła jest na pewno przygotowana do tego pod względem technicznym.
A uczniowie? Są przygotowani do nadchodzących egzaminów?
Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów przygotowywali się do egzaminów bardzo sumiennie na swoich zajęciach. Pracowaliśmy. Mam nadzieję, że przyniesie to pozytywne efekty. O ile egzamin gimnazjalny jest nam wszystkim znany, to egzamin ósmoklasisty będzie pierwszy raz. To spora niewiadoma, ale jestem dobrej myśli.
Dziękuję za rozmowę.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ Co zrobić z dzieckiem w czasie strajku nauczycieli
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?