Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzedzej Świętokrzyski. Grzegorz Jas szykuje nowy album z kieleckimi muzykami

Anna Bilska
Studio Fot Molly Polly
Kielecki muzyk Grzegorz Jas, tworzący pod pseudonimem Dzedzej Świętokrzyski, pracuje nad nową płytą. Będzie to już drugi album po „Słabo się wysławiam” z udziałem znakomitych muzyków z Kielc i nie tylko.

Kielczanin Grzegorz „Dzedzej” Jas od 12 lat mieszka w angielskim Brighton, ale Kielce odwiedza regularnie, nie tylko za sprawą tęsknoty i lokalnego patriotyzmu. Trwają nagrania na jego drugi album - „Proszę o pokój”..

Kieleckie, jakie cudne!

Muzyk, choć ostatnie lata spędził na obczyźnie, czuje ogromny sentyment do rodzinnego miasta. Niewiele osób o tym wie, ale to właśnie Grzegorz pięć lat temu założył popularną grupę na Facebooku „Kieleckie Jakie Cudne”. Zdjęcia ukazujące piękne zakątki regionu publikują tam codziennie dziesiątki osób, a obserwuje je... ponad 15 tysięcy użytkowników. Ta imponująca liczba miłośników regionu szybko rośnie z dnia na dzień. Są to nie tylko mieszkańcy regionu, ale też profesjonalni i amatorscy fotograficy. Prezentują oni piękne oraz ciekawe miejsca w Kielcach i okolicach.

Kawał historii kieleckiego rocka

Grzegorz muzykowania uczył się sam. Studia na Politechnice Świętokrzyskiej okazały się nietrafione, a do tego zabrakło też sposobności, by muzyką zająć się „na poważnie”. Nie znaczy to, że poszła ona zupełnie w odstawkę. Wielu kielczan zapewne pamięta undergroundowe zespoły założone przez Grzegorza w mieście przed laty: The Lovers, Trudy, czy City Skyline. Ten ostatni był popularny na polskiej scenie rockowej, brał udział w wielu festiwalach, między innymi w słynnym Jarocinie. Muzycy grali wówczas koncerty z takimi grupami jak Moskwa, Ziyo czy KSU, a nagrania gościły nawet w radiowej Trójce. Z zespołem występowali muzycy związani z punkową kapelą Dekret z Kielc . Z kolei w The Lovers udzielali się Andrzej Rajski (zespół Andrzeja Piasecznego, Roberta Gawlińskiego), Marcin Korbacz (Mafia, De Mono), Kinior, Sarandis Juwanudis (Tie Break, Free Cooperation, Osjan), Marek Gawęcki (Dekret, Mafia, Wolni Ludzie, KASA). Kapela Trudy też miała okazję pokazać się szerszej publiczności. Utworami tego zespołu zainteresował się Jurek Owsiak. - Dlaczego one nie są przebojami? – pytał Grzegorza Jasa. Owsiak zaprosił zespół na Przystanek Woodstock w 2003 roku i tam kielecka ekipa wystąpiła przed 400-tysięczną publicznością. – Niestety nie było żadnych konsekwencji tego koncertu – komentuje kielczanin.

Trudy - reaktywacja

Po wyjeździe za granicę Grzegorz nie przestał grać. Trudy przemianował na T.Rudy 102 i pod taką nazwą formacja koncertowała w angielskich klubach.

To jednak było za mało. - Trzy lata temu narodził się pomysł żeby coś nagrać. Na szczęście znajomych muzyków nie musiałem długo namawiać do współpracy. W projekt Dzedzej Świętokrzyski chętnie włączyli się: Marek Wrona, Marek Gawęcki, Ola Radowicz, Jacek Bieleński, Kamil Sewerzyński, Oskar Wilman, Krzysztof Laskowski, Piotr Restecki, Marek „Babcia” Dubeltowicz,Witold Gąska, Piotr Wolski, Piotr Kolincio i Marcin Janaszek – wylicza.

Tak powstała płyta Dzedzej Świętokrzyski - „Słabo się wysławiam” utrzymana w klimacie lat 80. Utwory na niej zamieszczone są lekkie, z humorem, a jednocześnie opatrzone życiowymi tekstami autorstwa Grzegorza Jasa. Oryginalne brzmienie płycie nadają wyraźne gitary i perkusja. - Album nie jest jeszcze wypromowany, bo wciąż czekamy na wydawcę, ale w międzyczasie powstały nowe utwory. Uznałem, że nie ma na co czekać i ostro wzięliśmy się do pracy – mówi Dzedzej, który podobnie jak przy poprzednim albumie, systematycznie przyjeżdża do Polski na kilkunastodniowe sesje.

W drodze nowy album

W studiu United Records praca wre, choć może wydawać się nieco nieszablonowa. - Po sesjach Dzedzej zostawia nas z materiałem i daje sporą swobodę twórczą – mówi realizator Marek Wrona. - Myślę, że jego pozytywne zaskoczenie powstałymi aranżacjami będzie podobne jak przy poprzednim albumie – dodaje z uśmiechem.

Nowa płyta ma być kontynuacją „Słabo się wysławiam”, ale jeśli chodzi o teksty i brzmienie - będzie nowocześniej. Taki przynajmniej jest zamysł. - Trudno nam uciec od brzmienia lat 80., bo zwyczajnie lubimy muzykę i styl tamtych lat. Poza tym udział w nagraniach brali artyści wychowani na muzyce w tamtych czasach. Średnia wieku osób, które uczestniczyły w powstawaniu płyty to 40+. Wszyscy dobrze się znamy i muszę przyznać, dobrze bawimy podczas sesji nagraniowych – zapewnia Grzegorz Jas.

Na nowej płycie nie zabraknie lokalnych akcentów. Premiera już za kilka miesięcy, a wcześniej, teledysk do „Córki emigranta”, który zrealizuje związany z Kielcami Radosław Hendel. Zdjęcia powstaną we Wrocławiu i Brighton.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Przygotowanie grzybów - krok po kroku - do spożycia, suszenia, mrożenia, marynowania




Praca marzeń, czyli TOP 10 wyjątkowych stanowisk pracy





TOP 10 polskich przysmaków w zagranicznym wydaniu






Oglądasz KUCHENNE REWOLUCJE? Oto QUIZ dla ciebie





Muszka owocówka. 10 sposobów jak się jej pozbyć z kuchni





Najdziwniejsze pytania w "Milionerach" [QUIZ]




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie