Działacze Kukiz'15 piszą w sprawie głośnego procesu (WIDEO)

Przedstawiciele stowarzyszenia Kukiz'15 w regionie chcą informacji publicznej w sprawie procesu oskarżonej o przyjmowanie łapówek dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach, Małgorzaty S. Przypomnijmy, że proces przeciwko niej ruszył kilka dni temu. Prokuratura podejrzewa ją o przyjęcie we wrześniu 2015 roku 3,5 tysiąca łapówek w miejscu swojej pracy, Powiatowym Urzędzie Pracy. Działacze są oburzeni, że proces ruszył dopiero teraz.

- Proces rozpoczyna się dopiero po dwóch latach od momentu zatrzymania Małgorzaty S. Akt oskarżenia został skierowany w grudniu 2016 roku. Na pierwszą rozprawę czekamy natomiast aż 9 miesięcy. To jest bardzo bulwersujące. Małgorzata S. nadal pełni swoją funkcję, nie zrezygnowała ze stanowiska, nikt jej nie odwołał. Ten przykład dobitnie pokazuje, że reforma sądownictwa jest niezbędna - tłumaczy Magdalena Fogiel-Litwinek, prezes stowarzyszenia Kukiz'15 w świętokrzyskiem.

- 22 września wysłaliśmy pismo do Prezesa Sądu Rejonowego w Kielcach. Zwróciliśmy się w nim o podanie powodów, dlaczego od momentu złożenia aktu oskarżenia przez prokuratora do momentu pierwszej rozprawy zaistniała tak duża zwłoka. Uważamy, że nad systemem sprawiedliwości w Polsce powinien być nadzór obywatelski - dodaje Tomasz Wojtyś, członek zarządu stowarzyszenia Kukiz'15 w świętokrzyskiem.

Działacze wysłali także drugie pismo do Państwowej Komisji Wyborczej. - Chcemy, żeby Państwowa Komisja Wyborcza przeprowadziła postępowanie sprawdzające, między innymi przy finansowaniu kampanii wyborczej Polskiego Stronnictwa Ludowego, gdyż w swoich wyjaśnieniach Małgorzata S. przyznała, że pieniądze, które miała otrzymać, przyjęła w przekonaniu, że są to pieniądze na kampanię wyborczą do Senatu - dodaje Marcin Markowicz, członek zarządu stowarzyszenia Kukiz'15.