Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci przyjechały do Kielc zapomnieć o nawałnicy

Agata Kowalczyk
Trampoliny latała nad domami, woda wlewała się przez okna i zalewała domy, wszędzie były połamane drzewa – mówi Dawid Sikorski z Nakła nad Notecią. W poniedziałek do Kielc przyjechała pierwsza grupa dzieci z województwa kujawsko-pomorskiego, z terenów, które ucierpiały z powodu nawałnic.

Na zaproszenie władz miasta przyjechało do Kielc 40 uczniów ze szkół podstawowych w gminie Nakło nad Notecią, gdzie w trzech placówkach rok szkolny rozpocznie się z opóźnieniem, ponieważ budynki ucierpiały z powodu nawałnic.

Dzieci i ich opiekunów przywitał zastępca prezydent Kielc Andrzej Sygut.
-W Polsce jest taki dobry zwyczaj, że samorządy się wzajemnie wspierają w potrzebie. I w tym roku taka sytuacja wystąpiła - mówił prezydent Sygut. Czujemy się solidarni z mieszkańcami Nakła i naszym obowiązkiem jest im pomóc. Mamy nadzieję, że dzieci u nas odpoczną, przygotowaliśmy dla nich bogaty program, a w tym czasie rodzice będą mogli doprowadzić domy i szkoły do porządku.

Młodzi goście będą przebywać w Kielcach tydzień. Zamieszkali w bursie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 przy ulicy Kołłątaja. W poniedziałek zaraz po przyjedzie dzieci zjadły obiad i już czekały na nie zajęcia sportowe w hali i na boisku. – Przygotowaliśmy bogaty program pobytu, aby goście nie nudzili się i mogli zapomnieć o wydarzeniach, których byli świadkami – mówi Ryszard Mańko, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.- We wtorek pojadą na Świętą Katarzynę. Planujemy też wizytę na Wzgórzu Zamkowym, Kadzielni, Wietrzni, w Energetycznego Centrum Nauki w Kieleckim Parku Technologicznym czy Centrum Geoedukacji. Uczniowie zobaczą też Chęciny i pojadą do Bałtowa na cały dzień.

Każde z dzieci ma przeżycia związane z nawałnicami, ich domy albo rodziny ucierpiały z powodu wichury i deszczu albo widziały skutki nawałnic u sąsiadów. – U nas są dwa parki, wszystkie drzewa są w nich połamane – mówiła Patrycja Kołodziejczyk. – Nasza szkoła też jest zniszczona. Została zalana i podłoga się podniosła.

Dawid Sikorski dodał, że ulewa zniszczyła część domu, w którym mieszka wujek. – Jego pokój nie nadaje się do mieszkania, musi go obudować. Teraz, gdy ja wyjechałem, mieszka w moim i trochę odpocznie – mówił.
Za tydzień przyjedzie do Kielc druga 40 osoba grupa uczniów z Nakła nad Notecią.

Kielce organizują i finansują transport oraz pobyt grup a druga strona zapewnia opiekunów dzieci.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto