Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziękowali za trening. Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn 39:22

Paweł KOTWICA [email protected]
Denis Buntić rzucił pięć bramek w meczu z MMTS Kwidzyn.
Denis Buntić rzucił pięć bramek w meczu z MMTS Kwidzyn. Sławomir Stachura
W ostatnim sprawdzianie przed niedzielną inauguracją Ligi Mistrzów, piłkarze ręczni Vive Targi Kielce byli bliscy pobicia rekordu sezonu, jakim było 18-bramkowe zwycięstwo z Zagłębiem Lubin, mimo że MMTS Kwidzyn zaprezentował się w Kielcach dużo lepiej, niż tamten rywal. Po tej wygranej i wtorkowym, sensacyjnym remisie 19:19 Orlenu Wisły Płock w Puławach z Azotami, kielczanie są samodzielnym liderem PGNiG Superligi.

[galeria_glowna]

Mówią trenerzy:

Mówią trenerzy:

Krzysztof Kotwicki, trener MMTS Kwidzyn
- Jechaliśmy na bardzo ciężki teren, ale to niż znaczy, że przyjechaliśmy się poddać. Chcieliśmy nawiązać walkę i do momentu, kiedy mieliśmy zdrowie, to się w jakiś sposób udawało. Z biegiem czasu było jednak widać, że nie nawiążemy bliższej walki.

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:
- Ze strony przeciwnika była dzisiaj otwarta gra. Zaczęliśmy dobrze, ale potem jakoś zgubiliśmy tempo gry. W drugiej połowie poprawiliśmy obronę, w której wypróbowaliśmy kilku wariantów ustawienia.

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn

Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn 39:22 (21:13)

Vive Targi Kielce: Szmal (8), Cleverly (16) - Tomczak 1, Jachlewski 3 - Jurecki 4, Rosiński 3, Przybylski 1 (1) - Tkaczyk 3, Zorman 2 - Buntić 5, Zaremba 3, Jurasik 1 - Olafsson 4, Kuchczyński 3 - Stojković 5, Grabarczyk 1.

MMTS: Suchowicz (1), Szczecina (9) - Kostrzewa 4, Rombel - Adamuszek 6 - Mroczkowski 6, Rosiak - Krieger 2, Sadowski 1, Orzechowski - Seroka 2, Daszek - Peret 1, Pacześny.

Karne. Vive Targi Kielce: 2/1 (rzut Stojkovicia trafił w słupek).
MMTS: 2/0 (rzut Seroki obronił Szmal, rzut Adamuszka obronił Cleverly).
Kary. Vive Targi Kielce: 4 minuty (Grabarczyk 4).
MMTS: 8 minut (Rosiak, Pacześny, Peret, Daszek po 2).
Sędziowali: R. Krawczyk (Łaziska Górne), G. Wojtyczka (Chorzów).
Widzów: 2600.

Przebieg: 1:0, 1:1, 2:1, 2:3, 4:3, 4:4, 9:4, 9:5, 11:5,11:7, 15:7, 15:12, 16:12, 16:13, 20:13, 21:13 - 21:14, 22:14, 22:15, 23:15, 23:16, 28:16, 28:17, 32:17, 32:18, 36:18, 36:19, 37:19, 37:20, 38:20, 38:21, 39:21, 39:22.

W niedzielę o godzinie 15 nasz zespół inauguruje grę w Lidze Mistrzów, podejmując MKB Veszprem. Węgrzy to jednak zespół z zupełnie innej galaktyki, niż brązowy medalista poprzedniego sezonu w polskiej Superlidze.

MMTS Kwidzyn momentami próbował w Kielcach powalczyć, ale poza dwoma, trzema kilkuminutowymi fragmentami, przewaga gospodarzy była przygniatająca i trudno powiedzieć, że wczorajszy pojedynek był porządniejszym przetarciem przed potyczką z Veszprem. - Wszyscy czekamy na niedzielę, zagramy na pewno inaczej, chociaż dzisiaj byliśmy skoncentowani i próbowaliśmy mocno grać w obronie - mówił kielecki obrotowy, Rastko Stojković. - To był dla nas świetny trening, za co chciałem podziękować rywalom - kurtuazyjnie dodawał Uros Zorman.

W zespole z Kwidzyna gra aż sześciu zawodników, którzy mają za sobą dłuższe lub krótsze przygody z kieleckim zespołem. - Na początku meczu jakbyśmy się przestraszyli. Byliśmy nieskuteczni i chaotycznie graliśmy w ataku - mówił wychowanek MKS Końskie, Kamil Sadowski. Ale początek w wykonaniu gości nie był wcale taki zły, w 6 minucie remisowali 4:4. Potem kielczanie zdobyli pięć bramek z rzędu, a w powiększaniu przewagi przystanęli tylko około 20 minuty, gdy ze stanu 15:7 dali doprowadzić do wyniku 15:12.

Po zmianie stron gospodarze bardziej zdecydowanie stanęli w obronie, rzuty kwidzynian seriami odbijał Marcus Cleverly i przewaga naszego zespołu rosła, jak zadłużenie Grecji. W 51 minucie po kontrze Mateusza Jachlewskiego było już 36:18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie