Jeden z pogorzelców, Marek Idzik wspomina, że w chwili, kiedy wybuchł pożar, rozwiązywał krzyżówkę. W domu zrobiło się zimno, więc poszedł dołożyć do pieca w kotłowni. Gdy do niej wszedł okazało się, że całe pomieszczenie jest w ogniu. Wspomina, że zdążył tylko krzyknąć do rodziny, żeby uciekali. Drewniany dom spalił się błyskawicznie, zostały z niego tylko zgliszcza.
Pan Marek jest emerytem, jego żona - inwalidką pierwszej grupy po udarze mózgu, natomiast syn stracił pracę. Są w trakcie rozbiórki domu, chcieliby jak najszybciej zacząć jego budowę. Syn pana Marka - Mateusz wraz z żoną mieszka teraz w szkole, jego rodzice znaleźli dach nad głową u rodziny.
Państwo Idzikowie tłumaczą, że otrzymane z budżetu powiatu pieniądze przeznaczą na zakup materiałów budowlanych. - Te pieniądze są nam bardzo potrzebne. Mimo tego, że dom był ubezpieczony, sami nie damy rady go odbudować - mówi Marek Idzik. Dodaje, że pomocy udzielił im także Caritas Diecezji Kieleckiej.
Aby pomóc pogorzelcom, można dla nich odpisać 1 procent podatku - Fundacja Społeczny Ruch Trzeźwości w Pierzchnicy nr KRS 0000014317 z dopiskiem "DLA POGORZELCÓW".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?