Dziś gra piłkarska trzecia liga [SPRAWDŹ WYNIKI]

Wiślanie Jaśkowice - Spartakus Daleszyce 2:0 (1:0)
Bramki: Krzysztof Szewczyk 37, Mateusz Lampart 89.
Spartakus: Pietras 4 Ż - Krzeszowski 5, Dziedzic 4 Ż (80. Kaleta nie klas.), Bednarski 0 ŻŻCZ 71, Blicharski 5 Ż - Ostrowski 4, W. Wołowiec 4 (75. Cedro nie klas.), Ł. Zawadzki 5, Jeziorski 5, Bogacz 4 Ż (55. Brożyna 2) - Sot 4 Ż.

- Nawet trener drużyny przeciwnej powiedział po meczu, że dobrze prezentowaliśmy się pod względem piłkarskim. Z gry można być zadowolonym, ale za wrażenia artystyczne punktów się nie przyznaje. Widać załamanie i złość po tym spotkaniu. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ciężko się jest pozbierać. Pierwszą bramkę znowu straciliśmy po prosty błędzie. Rywal wykorzystuje okazje, które stwarza, a my znowu byliśmy nieskuteczni, bo sytuacji bramkowych nie brakowało. Bartek Sot dwa razy był sam na sam, mieliśmy też kilka strzałów, ale brakowało precyzji - mówił Krzysztof Trela, trener Spartakusa.

Avia Świdnik - Wisła Sandomierz 1:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Piotr Darmochwał 44, 1:1 Kamil Bętkowski 59 z karnego,
Wisła: Wierzgacz - Sornat, Kolbusz, Wilk, Bażant, Piątkowski, Kamiński, Bętkowski, Siedlecki, Nogaj, Piechniak.

Podopieczni trenera Rafała Wójcika mecz z Avią rozpoczęli od strzelenia gola w 15 minucie, ale arbiter go nie uznał, bo jego zdaniem nasz zawodnik był na pozycji spalonej. W 44 minucie Piotr Darmochwał uderzył piłkę na bramkę Stanisława Wierzgacza. Piłka odbiła się od jednego z naszych piłkarzy i wpadła do siatki. W 45 minucie, Piotr Darmochwał po raz drugi skierował piłkę do bramki, ale sędzia gola nie uznał, bo gracz Avii zrobił to ręką.
Po zmianie stron w 59 minucie, za faul na naszym zawodniku, sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Kamil Bętkowski.

Chełmianka Chełm - Czarni Połaniec 4:1 (0:0).
Bramki: 1:0 Michał Efir 68, 2:0 Damian Szpak 82 z karnego, 3:0 Kamil Kocoł 84 z karnego, 3:1 Damian Skiba 88, 4:1 Kamil Kocoł 90.
Czarni: Gnatek (62 Borusiński) - Wątróbski, Witek, Załucki (70 Bawor), Misztal, Zięba, Krępa, Michalik (70 Karólak), Tetlak (82 Ryguła), Janiec (86 Dereń), Skiba.
W pierwszej połowie meczu oba zespoły stworzyły sobie po kilka dogodnych okazji bramkowych. Najlepszą miał w 45 minucie, Maciej Witek, którego strzał z kilku metrów obronił bramkarz Chełmianki. Na początku drugiej połowy kolejna dobra okazja do zdobycia bramki przez Czarnych. Strzał Mateusza Jańca z trudem obronił golkiper gospodarzy. Za moment strzał Damiana Skiby obronił bramkarz z Chełma.
W 62 minucie kontuzji doznał nasz bramkarz Piotr Gnatek, którego zmienił Jakub Borusiński. Za kilka minut nasz rezerwowy bramkarz już musiał wyjmować futbolówkę z siatki po strzale Michała Efira. Stracony gol podłamał podopiecznych trenera Krzysztofa Łętochy i za kilka minut z rzutu karnego Chełmianka podwyższyła wynik. Za 120 sekund kolejna jedenastka dla gospodarzy i kolejna bramka. Honorowego gola dla połanieckiego zespołu strzelił w 88 minucie, Damian Skiba po indywidualnej akcji w sytuacji jeden na jednego.

KSZO 1929 Ostrowiec Św. - Sokół Sieniawa 2:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Michał Grunt 70, 2:0 Michał Grunt 90+2 z karnego.
KSZO: Frątczak – Miłek, Mężyk, Rogoziński, D. Cheba nie klas (18. Kardas) – Smuczyński (46. Kapsa), Bełczowski (85. Chrzanowski nie klas.), Burzyński, Ziółkowski (46. Grunt), Puton, Madej (63. Brociek).

Kartki: żółte: Frątczak, Grunt, Puton (KSZO).

W pierwszej połowie gra toczyła się z przewagą KSZO ale bez klarownych sytuacji. Aktywni byli Kamil Bełczowski i Włodzimierz Puton.
Wprowadzenie do gry po przerwie Michała Grunta i Jakuba Kapsy ożywiło akcje ofensywne KSZO. W 68 uderzył Fabian Burzyński, ale niecelnie.

Przewaga KSZO została udokumentowana w 70 minucie. Grunt otrzymał prostopadłe podanie na środku i mimo asysty obrońców Sokoła oddał strzał. Bramkarz odbił piłkę, ale dobitka Grunta wylądowała już w siatce.
W 80 minucie Grunt i Oskar Brociek wyszli we dwóch na bramkarza gości, Grunt jednak przestrzelił. Nie pomylił się za to w doliczonym czasie gry. Michał został w polu karnym złapany za nogi przez bramkarza gości, sędzia podyktował rzut karny i poszkodowany zawodnik sam wymierzył sprawiedliwość.

POZNAJ KIELECKIE WAGS – PIĘKNE ŻONY I PARTNERKI PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]

MARIUSZ JURASIK I GRZEGORZ TKACZYK POBIEGLI WŚRÓD GWIAZD [ZDJĘCIA]	ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI NA MECZACH PIŁKI RĘCZNEJ [ZDJĘCIA]
TEN MECZ WYCISNĄŁ ŁZY. GWIAZDY PIŁKI RĘCZNEJ ZAGRAŁY DLA 4-LETNIEGO SEBASTIANA Z BUSKA	ZAWODNICY PGE VIVE Z KIBICAMI SPRZĄTALI LAS