- Nie będziemy mieć jutro dwóch pierwszych lekcji, ale super. - Co mamy w planie? - Informatykę i matmę - cieszyły się wczoraj dzieci ze Szkoły Podstawowej w Łącznej, gdy dowiedziały się o proteście swoich pedagogów.
Podobnie reagowali uczniowie innych placówek na terenie powiatu. -Przyjdę do szkoły dopiero na dziesiątą to przynajmniej dłużej pośpię - mówił wyraźnie zadowolony licealista ze Skarżyska.
KTO STRAJKUJE?
Protest trwa w większości placówek oświatowych na terenie naszego powiatu. Dotyczy to zarówno szkół podstawowych średnich jak i gimnazjów. Wyjątkiem są niewielki szkoły takie jak na przykład w Klonowie na terenie gminy Łączna, gdzie pedagodzy nie przyłączyli się do ogólnopolskiego protestu. Normalnie pracują także specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze w Skarżysku.
CO Z DZIEĆMI?
Pedagodzy zapowiadają że na strajku nie ucierpią uczniowie. - Nie będzie dwóch pierwszych lekcji, ale jeśli uczniowie przyjdą do szkoły, to będą miały zapewnioną opiekę z naszej strony - zapewnia Anna Ledwójcik, wiceprezes zarządu oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Suchedniowie.
CHCĄ PODWYŻEK
Pedagodzy domagają się podwyżek płac. - Przede wszystkim chcemy zarabiać o 20 procent więcej niż dotychczas. Pragniemy także by zagwarantowano nam możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Większość z nas nie wyobraża sobie by musiała pracować w szkole do 60-65 roku życia - informuje Anna Ledwójcik.
ATAK NA RZĄD
Jak zapewniają strajkujący w naszym powiecie nauczyciele nie protestują przeciwko władzom lokalnym lecz krajowym. - Strajk nie jest wymierzony ani przeciwko dyrektorom szkół i wójtom, burmistrzom czy prezydentom - twierdzą strajkujący nauczyciele.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
