Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś śmigus-dyngus. Panny czekają na oblanie, ale zachowajmy umiar

Redakcja
Śmigus-dyngus to stary zwyczaj słowiański, który Kościół przyswoił i obchodzi w Poniedziałek Wielkanocny. Znany też jako lany poniedziałek, polewany lub oblewany.

Śmigus niegdyś polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu, chorób a w późniejszym czasie także i z grzechu. Na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania dający możliwość wykupienia się pisankami od podwójnego lania. Nie wiadomo kiedy te dwa obyczaje się zetknęły. Na pewno było to bardzo dawno.

Dyngus po słowiańsku nazywa się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem (Gość w dom, Bóg w dom) a także i podarunkiem, zaopatrzeniem w żywność na drogę. Wizytom towarzyszyły śpiewy. Z kolei dla uboższych dyngus stał się sposobem na wzbogacenie jadłospisu i okazją pokosztowania niecodziennych dań, jeśli zawędrowali np. do dworu. Włóczebnicy przynosili szczęście a jeśli nie zostali należycie za tę usługę wynagrodzeni smakołykami i jajkami robili gospodarzom różne nieprzyjemne psikusy. Słowo dyngus wywodzone jest od niemieckiego słowa dingen co oznacza wykupywać się.

Do XV wieku dyngus i śmigus były dwoma odrębnymi zwyczajami. Z czasem, tak się zlały ze sobą w jeden że przestano rozróżniać który na czym polega. Wyrazem tego było pojawienie się w Słowniku Poprawnej Polszczyzny Stanisława Szobera zbitki śmigus-dyngus.

Czynność oblewania zdecydowanie była ważniejsza dla młodych dziewcząt, bowiem ta panna, której nie oblano bądź nie wychłostano, czuła się obrażona i zaniepokojona, gdyż oznaczało to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów i perspektywę staropanieństwa. Pierwotnie dziewczęta miały prawo do rewanżu dopiero następnego dnia, we wtorek (który kiedyś był dniem świątecznym podobnie jak poniedziałek).

Dziś śmigus-dyngus jest zabawą o charakterze ludycznym. Jego pierwotnego znaczenia możemy się jedynie domyślać zwłaszcza że w wielu regionach uległ znacznym modyfikacjom i uzyskał lokalną interpretacją.

Ważne, by ta interpretacja nie przekroczyła granic. Na ulicach miast możemy spodziewać się większej czujności straży miejskiej i policji, zatem bawmy się z umiarem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie