Dzwony w kościele Świętego Jakuba w Sandomierzu zabrzmią po kilkuletniej przerwie. Co się stało,że zamilkły? Zobaczcie

Brzmienie sandomierskich dzwonów będzie można usłyszeć po raz pierwszy po kilkuletniej przerwie, kiedy zostały poddane renowacji. Dzwony zostały zdemontowane w 2016 roku, kiedy to stwierdzono, że dalsza eksploatacja dzwonnicy jest niemożliwa ze względu na zły stan techniczny.

Największy dzwon z kościoła świętego Jakuba w Sandomierzu, pochodzący z 1389 roku, nazywać się będzie dzwonem przeorskim. Do tej pory nosił imię „Johanes”. Skąd zmiana nazwy? - Podczas prac konserwatorskich, stwierdzono, że inskrypcja widniejąca na dzwonie wyraźnie mówi o tym, że ufundował go przeor Jan - powiedział ojciec Marcin Lisak, przeor klasztoru ojców dominikanów w Sandomierzu. - Jest to dzwon jedności i zgody. My w tym roku w Sandomierzu obchodzimy rocznicę Zgody Sandomierskiej, tak więc ta data z renowacją dzwonów wiąże się.

Konserwacji poddane zostały także dwa inne dzwony z kościelnej wieży. Najstarszy datowany dzwon w Polsce o imieniu „Petrus”, z 1314 roku oraz dzwon zwanym flisackim, z połowy XVIII wieku, który spławiany był do Sandomierza z Gdańska. Powstał w znanym warsztacie Gotliby.

Według przeora Marcina Lisaka, dzwon „Petrus” mógł mieć bardzo ważne znaczenie dla zjednoczenia Królestwa Polskiego w XIV wieku. Ówczesny książę sandomierski Władysław Łokietek zabiegając u papieża, a więc następcy św. Piotra o zezwolenie na koronację na króla Polski, ufundował ten dzwon, nazywając go „Petrus”, czyli Piotr. Kilka lat później w 1320 roku w Krakowie odbyła się koronacja Łokietka.

O tym zakresie prowadzonych prac przy dzwonach mówi ojciec Marcin Lisak. - Dzwony wymagały właściwie takich prac kosmetycznych - tłumaczy ojciec Lisak. - Pewnej renowacji polegającej na polerowaniu. Szczególnie dobrze zachowany jest najstarszy dzwon "Piotr". Na nim jest wyraźny napis, który głosi "Zostałam odlana na chwałę świętego Piotra apostoła w roku pańskim 1314". Była potrzebna renowacji jednego ucha tego dzwonu w koronie. To właściwie tyle.

W trochę gorszym stanie jest dzwon "Jan" zwany "przeorskim", dlatego, że te napisy i inskrypcje są tam o wiele bardziej skorodowane. Nie jest tak łatwo je odczytać. One są oba pokryte patyną, która świadczy także o ich wielkości. Natomiast zasadnicze prace dotyczyły całego systemu montowań i umocowania dzwonów.

Uroczyste uruchomienie dzwonów po renowacji nie bez przyczyny odbędzie się w długi sierpniowy weekend. - 17 sierpnia, a będziemy te dzwony reinaugurować w przeddzień, przypada Dzień Świętego Jacka, który jest pierwszym, polskim Dominikaninem, który ten klasztor tutaj założył, a tu obok rosną lipy świętego Jacka - dodał ojciec Marcin Lisak.

Prezentacja dzwonów w kościele świętego Jakuba w Sandomierzu odbędzie się w niedzielę, 16 sierpnia o godzinie 12 podczas mszy świętej w kościele świętego Jakuba.