Edyta Strzycka
Ma 27 lat. Kielczanka. Występuje z zespołem w składzie: Łukasz Stępniewicz - gitara, produkcja, muzyka, Łukasz Mazur - instrumenty klawiszowe, Tomasz Murawski - gitara basowa, Paweł Furmanek - instrumenty perkusyjne. Jej muzyka to nastrojowa mieszanka popu, rocka, soulu i jazzu.
Mówi, że tworzy głównie piosenki o chwytliwej i przyjemnej dla odbiorcy linii, by słuchacz mógł je powtórzyć, ale mógł także przy nich odpoczywać. W takim klimacie jest utrzymany jej autorski singiel, który nagrała w marcu 2009 roku. Pół roku później, we wrześniu, do jednego z singlowych utworów, piosenki "Mój krzyk", powstał teledysk.
SPONTANICZNY POMYSŁ
- Pomysł jego nakręcenia pojawił się zupełnie spontanicznie i został zrealizowany jeszcze tego samego dnia, przy pomocy naszych zespołowych, skromnych środków - wyjaśnia Edyta Strzycka. - Operatorem kamer i głównym pomysłodawcą był Łukasz Stępniewicz - gitarzysta, producent oraz współautor muzyki piosenek, które śpiewam. Obecnie teledysk można obejrzeć na kilku portalach internetowych. Przewija się również w TV4.
Pod koniec 2009 roku, w grudniu, Edyta otrzymała propozycję nagrania piosenki, do której muzykę napisał Jerzy Lichacz, właściciel agencji koncertowej George Music Cooperation, zaś tekst stworzył Marek Gaszyński, autor przebojów między innymi Seweryna Krajewskiego, Krystyny Prońko czy Budki Suflera.
SATYSFAKCJA, WIEDZA, DOŚWIADCZENIE
- Czuję się zaszczycona, że to właśnie mnie powierzono nagranie piosenki pana Marka - przyznaje Edyta. - Produkcją tego utworu zajął się, tradycyjnie, Łukasz Stępniewicz. Z pomocą przybył nam także muzyk, kompozytor i producent Marek Hojda, który wiele lat współpracował z grupą De Mono, komponując i grając na instrumentach klawiszowych. Był on także głosem znanej grupy - Emigranci. Właśnie Marek Hojda jest kompozytorem drugiej piosenki, którą mam wielki zaszczyt nagrać u niego w studiu w Warszawie i wykonywać na swoich koncertach.
Do wspominanego drugiego nowego utworu słowa napisał Jacek Bukowski. Tekściarz ten współpracował między innymi z Alicją Majewską czy grupą Vox.
- To niezwykłe, tym bardziej że mam możliwość pracować i nawiązać kontakt z tak wspaniałymi i wielkimi nazwiskami świata muzycznego. Kontakt z nimi daje nie tylko satysfakcje, ale również ogromną wiedzę i doświadczenie, co w tej branży jest niezbędne - przyznaje.
PRACA Z ZESPOŁEM
W studiu Marka Hojdy i w nowym studiu Marka Wrony powstaje debiutancka płyta Edyty. Krążek będzie zawierał 12 piosenek oraz jeden cover, ale jaki, to będzie niespodzianka.
- Cieszę się, że mimo różnych opinii, nadal w moim życiu muzycznym dzieje się bardzo wiele, że jest mi dane pracować z tak wspaniałym zespołem - mówi Edyta. - Dzięki temu uwierzyłam we własne siły i w to, że uczciwa praca zawsze owocuje. Planuję również płytę instrumentalną, fortepianową. Zaczęłam już nagrywać i zapisywać pomysły, ale wydanie jej planuję dopiero na styczeń 2011 roku. Najważniejsze, by pracować i nie zwracać uwagi na trudności świata i ludzką zawiść, być obok tego lub ponad to. Wtedy umysł jest czysty i pełen pomysłów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?