Efekt "Skiby" - Burmistrz i dwóch wójtów mogą stracić władzę

ZOBACZ TAKŻE: Unijne pieniądze dla Polski zagrożone? J. Lewandowski: Mogą pojawić się sankcje

(Dostawca: x-news)

Pismo od komisarza wyborczego otrzymają wójt gminy Górno w powiecie kieleckim Przemysław Łysak, który jest na urlopie bezpłatnym w oddziale regionalnym Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego; wójt gminy Słupia Konecka w powiecie koneckim – na urlopie bezpłatnym w Nadleśnictwie Ruda Maleniecka (jednostka w ramach Lasów Państwowych) oraz burmistrz Chęcin Robert Jaworski – na urlopie bezpłatnym w oddziale świętokrzyskim Państwowego Instytutu Geologicznego w Kielcach.

Łysakiem oraz Wielgopolanem komisarz wyborczy zainteresował się po publikacjach w mediach przy okazji nagłośnienia sprawy burmistrza Bodzentyna Dariusza Skiby.

Przypomnijmy – w miniony czwartek Bożena Fabrycy wydała postanowienie o wygaśnięciu mandatu włodarza Bodzentyna z uwagi na złamanie przez niego ustawowego zakazu łączenia funkcji z zatrudnieniem w administracji rządowej. W przypadku Dariusza Skiby chodzi o Świętokrzyski Park Narodowy. Burmistrz nie zgodził się z taką interpretacją przepisów prawa i zapowiedział odwołanie od decyzji komisarza do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach.

Zawiadomienie w sprawie Roberta Jaworskiego ma charakter obywatelski.

- Komisarz wyborczy poprosił wójtów oraz burmistrza o złożenie wyjaśnień – informuje Adam Michcik, dyrektor kieleckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

Co na to włodarze? - KRUS - nie jest administracją rządową. Obecnie tam nie pracuję, a fakt zatrudnienia nie ma żadnego znaczenia dla wykonywania mandatu wójta – odpowiada Przemysław Łysak.

- Rozwiązałem umowę o pracę z Instytutem – mówi Robert Jaworski. Z naszych informacji wynika, że stało się to w ostatnich tygodniach.

- Byłoby dobrze, gdyby komisarz najpierw zapoznał się dokładnie z przepisami prawa – zaznacza Robert Wielgopolan.