Ekologiczne graffiti powstanie na murze kieleckiej szkoły. Uczniowie dostali 5 tysięcy złotych

- Pogram kantowy Eneris był ogłoszony w całej Polsce, w trzynastu różnych lokalizacjach. Przyznawaliśmy granty po 5 tysięcy złotych, na łączną kwotę 65 tysięcy złotych – wyjaśnia Magdalena Sułek - Domańska, dyrektor komunikacji Eneris. Tłumaczy, że granty mają służyć z jednej strony misji ochrony środowiska, z drugiej - integrować społeczność lokalną. W sumie do konkursu napłynęło ponad sto wniosków. Pomysł wykonania graffiti z mchu zgłoszony przez Zespół Szkół Ponadpodstawowych numer 2 zrobił na nas ogromne wrażenie, dlatego to właśnie tej placówce postanowiliśmy przyznać nagrodę – dodaje dyrektor Magdalena Sułek - Domańska.

Dyrektor Zespołu Szkół Edyta Lato jest dumna z kreatywności swoich uczniów i…pracowników, ponieważ na pomysł wzięcia udziału w projekcie wpadł pan Daniel Wójcik, kierownik gospodarczy szkoły. – Impuls podchwycili nauczyciele biologii i postanowiliśmy szybko napisać projekt. Bardzo się cieszę, że został doceniony – mówi pani dyrektor.

Co to dokładnie za projekt? – Ekologiczne graffiti polega na malowaniu ścian specjalną substancją złożoną mchu, co jest alternatywą dla malowania budynków czy murów farbami toksycznymi.

- Nasza akcja wpisuje się w działania proekologiczne, dostarczanie zieleni w przestrzeń, która jest zabudowana – mówi dyrektor Edyta Lato. Wyjaśnia, że niebawem szkoła ogłosi konkurs na wykonanie projektu ekologicznego muralu przez uczniów. Po wybraniu najlepszych prac, ekologiczne graffiti zostanie wykonane na brzydkim murze znajdującym się z tyłu budynku, tuż obok niedawno wybudowanego wielofunkcyjnego boiska. - Choć obecnie miejsce to wygląda szaro, niebawem zmieni się w przepiękny, zielony zakątek, w którym młodzież będzie mogła wypoczywać – mówi pani