Dramat Elizy trwa już od kilku lat. Dziewczyna nie poddaje się i walczy o swoje życie. Pierwszą operację neurochirurgiczną Eliza przeszła w lutym 2017 roku w Szpitalu Św. Rafała w Krakowie. Po niespełna 2 latach Eliza zaczęła obserwować nawracające symptomy choroby nowotworowej Cushinga. W styczniu 2020 roku miała miejsce druga operacja w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Tym razem też choroba nowotworowa nie wyciszyła się pomimo zabiegu. To bardzo podstępna choroba powoduje szereg zaburzeń endokrynologicznych, sercowo-naczyniowych, metabolicznych, gastrologicznych, neurologicznych, laryngologicznych, alergologicznych i innych…
- W dorosłość wchodziłam sama, nakreślając moja sytuację rodzinną powiem, że jestem sierotą zupełną. Najbliższą mi rodziną jest siostra wraz z mężem i dwoma cudownymi córkami. Mieszkają w Nowym Sączu ponad 120 kilometrów ode mnie. Dla ograniczenia kosztów związanych z wynajmem mieszkam z narzeczonym i Jego rodzicami w skromnym domku pod Buskiem-Zdrojem. Wszyscy służymy sobie pomocą, gdyż stan zdrowia przyszłych teściów też nie jest zadowalający. Obecnie na dochód rodziny składa się emerytura przyszłego teścia i narzeczonego. Wraz z końcem roku straciłam pracę a powrót do zawodu fizjoterapeuty jest uniemożliwiony ze względu na pogarszającą się kondycję i stan mojego zdrowia. Jest mi bardzo trudno, bo do tej pory to ja pomagałam innym, dzieciaczkom pracując jako fizykoterapeutka w Szpitalu na Górce w Busku Zdroju a dziś to ja tej pomocy potrzebuje i proszę o nią bo sama sobie nie poradzę bez Państwa pomocy- mówi Eliza Frys
Na chorobę Cushinga zapada rocznie 2-3 osób na milion mieszkańców. To choroba rzadka, charakteryzująca się występowaniem licznych objawów, które są efektem hiperkortyzolemii, czyli zwiększonego poziomu stężenia kortyzolu we krwi. W tej przypadłości stężenie kortyzolu wzrasta, gdy przysadka mózgowa zaczyna produkować w nadmiernej ilości ACTH, którego zadaniem jest pobudzenie kory nadnerczy do wytwarzania kortyzolu. W Polsce Pani Eliza nie kwalifikuje się do leczenia kolejną operacją ani nowatorską metodą Gamma Knife. Jedyną dostępną metodą pozostaje farmakoterapia i podanie preparatu celowanego Metyrapon w procedurze ratunkowej. Substancja zmniejsza produkcje kortyzolu w nadnerczach, ale ma też szereg działań niepożądanych i nie leczy guza. Terapia trwa do końca życia, bo lek działa jedynie objawowo, a wiec skutkuje jedynie, gdy jest podawany. Obecny stan zdrowia nie pozwala Pani Elizie na powrót do życia zawodowego, a szukanie ratunku poza krajem jest uniemożliwione.
-Eliza do tej pory służyła innym swoją pomocom w powrocie do zdrowia i sprawności bo pracowała jako fizykoterapeutka na oddziale dziecięcym buskiego szpitala "Górka". Straciła pracę ze względu na pogarszający się stan zdrowia. W rozmowie z Panią Elizą usłyszałem, że potrzebne jest około 200 tys. zł., aby Eliza mogła przestać się bać o swoje życie, bo tyle będzie kosztować w przybliżeniu jej leczenie. Elizę czeka specjalistyczna diagnostyka, abyśmy mogli poznać szczegółową wycenę jej leczenia. Kwota będzie ogromna a Pani Eliza i jej narzeczony bardzo się starają, ale sami bez naszej pomocy sobie nie poradzą. Sam mam trzy fantastyczne córki w zbliżonym wieku do Elizy dlatego proszę Państwa z całego serca o pomoc dla Elizy Frys podopiecznej Fundacji Miśka Zdziśka, która trawi cały czas choroba i bardzo cierpi, ale ma ogromną wolę życia i potrzebuje naszej pomocy – mówi Dariusz Lisowski, prezes Fundacji Miśka Zdziśka w Jędrzejowie. - Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie. Bez Państwa pomocy Eliza nigdy nie będzie mogła cieszyć się życiem. Pomóżmy jej wspólnie przekazując Elizie 1 procent, dobro powraca.
W rozliczeniu podatkowym należy wpisać nr KRS oraz imię i nazwisko podopiecznego KRS 0000422283 Cel szczegółowy: Eliza Frys
Można również wpłać darowiznę na konto 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem "Na leczenie Elizy Frys"
- Prosimy Państwa bardzo serdecznie o pomoc dla naszej podopiecznej Elizy Frys w tym tak trudnym dla nas wszystkich czasie epidemii. Kwota leczenia i rehabilitacji oraz operacji na pewno nie będzie mała. Kwota jest szacunkowa i waha się w zależności od kliniki a koszt operacji w USA i wacha się miedzy 40 a 50 tysięcy dolarów, miesiąc pobytu to kwota około 25 tysięcy. Na bieżąco będzie konieczne opłacanie badań, konsultacji, rehabilitacji i leków niezbędnych do funkcjonowania Elizy – mówi Malwina Sobczyk Dyrektor Biura Fundacji.
- Jak się czuję? Jaka jest obecnie moja codzienność? Nie wiem co przyniesie dzień kolejny. Żyje w strachu, lęku i niepewności jutra. Jednego dnia funkcjonuje zupełnie normalnie, a drugiego nie jestem w stanie wyjść z łóżka - bolą mnie tak bardzo kości, mięśnie odmawiają posłuszeństwa, ciśnienie wariuje, czuje jak serce wyskakuje z klatki piersiowej i ciężko złapać mi oddech. Ból głowy, uczucie uderzeń w sam środek czaszki i zawroty głowy są codziennością. Nie mogę się schylać, wykonywanie prostych czynności domowych związane jest z tym, że za chwilę zaburza się mój obraz przed oczami i... Dobrze, że ktoś jest koło mnie, bo niejednokrotnie potrzebuje ludzkiej ręki, żeby mnie asekurowała. Sypiam bardzo mało, czasami po 2-3 godziny, bo hormony nie pozwalają zasnąć. Kortyzol i adrenalina uderzają do głowy. Dnia kolejnego jestem wyczerpana, ogarnia mnie niemoc, słabną mięśnie. Kiedy jestem na rehabilitacji, myślę „co by było ze mną, gdybym tak o siebie nie dbała...". Skóra pęka, jest sucha, tworzą się głębokie rozstępy. Cushing sprawia, że jestem głodna cały czas, a problemy jelitowe, które mam są bardzo bolesne. Stany depresyjne, lękowe i napady paniki towarzyszą mi od lat. Omamy, które się zdarzają to jedna z największych traum, jakie wyrządza ta bezlitosna choroba. Jakiś czas temu telefon mówił do mnie i podpowiadał choroby, które mogę mieć. Czułam, że wszyscy spiskują, knują za moimi plecami, że muszę spać z ważnymi dokumentami pod poduszką, żeby nikt mi ich nie zabrał. Na szczęście lekarze tłumaczą mi mechanizm mojej przypadłości i starają się je złagodzić - ze łzami w oczach mówi Eliza prosząc o pomoc.
Bardzo prosimy Państwa o pomoc i wsparcie. Bez niej Eliza nigdy nie będzie mogła cieszyć się życiem. Pomóżmy Elizie.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?