- Jest naszą tradycją, że oddajemy hołd i cześć poległym w miejscach, gdzie rodziła się niepodległość państwa polskiego - podkreśla Andrzej Wadowski - prezes buskiego koła SEP, pomysłodawca i główny organizator rajdu szlakiem Legionów Polskich na Ponidziu. Trasa od połowy lat 90. się nie zmienia. Podczas podróży autokarowej energetycy odwiedzają miejsca pamięci narodowej: Ucisków, Czarkowy, Opatowiec, Ksany.
Czwartkowa impreza rozpoczęła się w południe, w ośrodku energetyków w Wiślicy. W uroczystej inauguracji wzięli udział zaproszeni goście, w tym: profesor Jerzy Barglik - do niedawna prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Elektryków Polskich, obecnie szef Oddziału Zagłębia Węglowego SEP, sekretarz Zarządu Głównego SEP Aleksandra Konklewska, liderzy świętokrzyskich struktur organizacji - z prezesem Grzegorzem Mieczkowskim na czele. Przybyli też: wójt Nowego Korczyna Paweł Zagaja, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Nowym Korczynie Bogumiła Zawada, dyrektor buskiego Rejonu Energetycznego Czesław Maj, mocna reprezentacja PGE Skarżysko-Kamienna, szefowie kół SEP w Miechowie, Jędrzejowie, Kielcach. Jak co roku, poczert sztandrowy wystawiło buskie koło Światowego Żwiązku Żołnierzy Armii Krajowej, z chorążym Stanisławem Prażuchem na czele.
Po odegraniu hymnu narodowego i wystąpieniu Andrzeja Wadowskiego przedstawiony został rys historyczny - walk Legionów Polskich na Ponidziu w 1914 roku oraz odzyskania przez Polskę niepodległości. Spotkanie stało się też okazją do świętowania przypadającego w tym roku złotego jubileuszu 50-lecia buskiego koła Stowarzyszenia Elektryków Polskich.
- Konsekwencja w organizowaniu tej imprezy jest zupełnie niezwykła. Widzi to i docenia cała Polska, gratuluję - profesor Jerzy Barglik nie krył uznania dla buskich "sepowców". Wręczył także Andrzejowi Wadowskiemu list gratulacyjny oraz wysokie odznaczenie resortowe: Medal imienia Zbigniewa Białkiewicza.
Prezes buskiego koła SEP otrzymał też upominki od kolegów branżowych z Jędrzejowa, a potem długo odbierał gratulacje. Andrzej Wadowski, który pochodzi z rodziny o patriotycznych tradycjach - ojciec Wincenty walczył pod komendą Józefa Piłsudskiego z bolszewikami w 1920 roku - przygotował okolicznościową wystawę. Znalazły się na niej: wydawnictwa, albumy, książki, materiały archiwalne (często "białe kruki") z jego bogatych, prywatnych zbiorów - związane z historią Legionów Polskich, postacią Marszałka Piłsudskiego.
Z Wiślicy - podróż autokarem do miejsc pamięci narodowej na Ponidziu. Na 60-kilometrowej trasie znalazły się: Ucisków - z największym na Kielecczyźnie cmentarzem z okresu I wojny światowej, Czarkowy - tu, na cmentarzu wojennym stoi Pomnik Zwycięstwa Legionów, Opatowiec - z pomnikiem Józefa Piłsudskiego, który w 1914 roku przeprawiał się tu z legionistami przez Wisłę oraz Ksany - tutaj stoi pomnik Legionisty 1914, Żołnierza Września 1939, Partyzanta 1939-1945. W każdym z tych miejsc złożono kwiaty, zapłonęły znicze pamięci.
Po zakończeniu rekonesansu autokarowego wszyscy wrócili do Wiślicy. Wieczorne ognisko w ośrodku energetyków - to też tradycja - zakończyło czwartkowy 22. rajd szlakiem pierwszych bojów Komendanta Józefa Piłsudskiego na Ponidziu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?