Eurobasket 2022. Luka Dončić po meczu z Polską: Mateusz Ponitka mógłby grać w NBA

Najpierw chciałbym pogratulować Polsce. Zagrali niesamowity mecz od pierwszej do ostatniej minuty. To dla nich wielkie osiągnięcie. Nie graliśmy tak jak chcieliśmy. Wróciliśmy do meczu, ale Polska się nie poddawała. Gratulacje dla nich – tak konferencję prasową zaczął Dončić.

Gracz Dallas Maverick nie kryje smutku i żalu po porażce w ćwierćfinale z Biało-Czerwonymi 90:87 i daje upust swoim emocjom. Mimo problemów zdrowotnych, których nabawił się w meczu, kontynuował spotkanie, biorąc pełną odpowiedzialność za porażkę.

Nie byłem w pełni zdrowy. Nabawiłem się urazu w trzeciej kwarcie, nie pierwszy raz podczas tego turnieju. Ale to nie jest powód, naszej porażki, zagrałem okropnie. Zawiodłem swoją drużynę, zawiodłem cały swój kraj. To wszystko moja wina. – dodaje Luka Dončić.

Po odpadnięciu Grecji i Serbii z turnieju, to drużyna Słowenii była faworytem Mistrzostw Europy w koszykówce.

Uważam, że nie zlekceważyliśmy Polski. Oddajmy im uznanie za ten mecz. Mimo roli faworyta, Polska ma bardzo dobrą drużynę. Ta edycja EuroBasketu jest niesamowita do oglądania. - mówi zawodnik Dallas Maverick.

W pewnym momencie gwiazdę Słowenii zapytano o kapitana Biało-Czerwonych – Mateusza Ponitkę.

„Zagrał fenomenalnie, grałem kilkukrotnie przeciwko niemu. Nie jestem zaskoczony, w końcu to lider tej drużyny. Być może to gracz zasługujący na szansę w NBA. Nie wiem, nie jestem menedżerem, tylko zawodnikiem.” – zakończył z uśmiechem Luka.

Warto zaznaczyć, że Mateusz Ponitka prowadzi w głosowaniu fanów na MVP turnieju z wynikiem 68%!! Głosujący uważają, że najbardziej wartościowym zawodnikiem jest kapitan reprezentacji Polski. Przyjemnym dodatkiem jest nowe zdjęcie w tle organizacji FIBA z Biało-Czerwonymi w roli głównej.

Polacy w meczu półfinałowym zmierzą się z Francją prowadzoną przez Rudy’ego Goberta w piątek 16 września o godzinie 17:15.